Solar - 5am tekst piosenki (lyrics)

[Solar - 5am tekst piosenki lyrics]

Kreślę wykres po lewej zło, po prawej dobro
Na górze moralność, na dole wolność
To mam przy woborach
Często ściągają mnie na południowy zachód
Trzeba się z tym uporać
Chłopaku piszę tak wcześnie że
Biorę ptaki na featuring
Na ulicy nie ma ludzi, jeszcze nie marudzi
Jeszcze spizgany asfalt na mieście
I się czuje jak król właściwie
Po przejeździe
Fury, co z niego zmyła wreszcie
LPG, ropę, brud i kwaśne deszcze
Nawet pod latarniami się już robi jasno
Mimo że gasną, nie pomaluje picasso
Homosapiens wygrzebują śpiochy z oczodołów
Kupują bułki, mleko, ołów
Korkują centrum, wstaje cały świat
A solar, solar idzie spać

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować