Solar, Białas, Zui - Różowe Okulary tekst piosenki (lyrics)

Kiedy wszystko ci się wali
Kiedy świat strzela seriami
A rzeczywistość z seriali to to nie tu
Patrz inaczej na to stary zawsze
Da się coś naprawić
Przez różowe okulary spójrz

Brat zrobił Ci dupę to tak znany scenariusz
Jego przekop z ziomkami, ją obetnij na łyso
Tylko tych wniosków nie zmarnuj
I rozkminiaj z kim do
Flachy nigdy nie przysiąść
Im bagaż masz większy tym radar śmiga lepiej
Rozkmini czy to miłość
Czy już tylko przyzwyczajenie
Nie zwalaj na chemię kiedy ogień gaśnie
Trzeba kończyć tą farsę tylko
Wtedy coś się zacznie
Katastrofa, może być katharsis
To nowy etap, nie bój się przewrócić kartki
Eksploruj zamiast się smucić, martwić
Do oporu nie daj się zdusić stłamsić
Jest tyle fajnych dup, pierdolić ją
Dla niej świat stoi otworem, glory hole
Wiem jak boli rozejście, ale uwierz to lepsze
Niż zasejwować to przedwcześnie dzieckiem
Kiedy wszystko ci się wali
Kiedy świat strzela seriami
A rzeczywistość z seriali to to nie tu
Patrz inaczej na to stary zawsze
Da się coś naprawić
Przez różowe okulary spójrz

Kto wie gdzie czeka nasza okazja
Wciąż biec, nie bać się ryzyka
Nasz czas jest tylko trzeba wyjść z domu
Nie żyć tu po kryjomu
Ty nie życz nikomu ziomuś żeby nie wyszło

Jak coś ci lata, nie wychodzi jak H8M4
Wrzucaj różowe wayfarery jak Katy Perry
A nie na chłopaka znów się wydzierasz
Że pachnie inną ej to Carolina Herrera
Po co go szczujesz na
Tym teście dodatkowym paskiem
Skoro jedynie co mu ciąży to w dłoni Radler
Według ciebie sam powinien trzymać
W buzi smoczek
Zbije fortunę chyba jak upuści soczek
Cały czas tylko ziomki, xbox
Ty mu wtedy cicho sprawdzasz inbox
Lepiej głupia rzuć mu się w ramiona
Nie ciągle coś trujesz jak królowa Bona
Miałaś trafiać do serca jak płatny morderca
Jesteście organizmem
Do którego sama wprowadzasz truciznę
To dziwne

Kiedy wszystko ci się wali
Kiedy świat strzela seriami
A rzeczywistość z seriali to to nie tu
Patrz inaczej na to stary zawsze
Da się coś naprawić
Przez różowe okulary spójrz