Solar, Białas - Więźniowie lat 90. tekst piosenki (lyrics)
Białas [Mateusz Karaś] Teresinie, Polska 🇵🇱
[Solar, Białas - Więźniowie lat 90. tekst piosenki lyrics]
Ich płyty? Słuchałeś jednej
To wszystkie słyszałeś
Tak oldschoolowi że na
Statywach montują kamień
Tak trueschoolowi że to opętanie
Nikt nie słyszy że te podwójne
Są trochę tanie? Nikt?
Mam taki luz że bieg wypada w furze mordo
Ci raperzy są tak spięci że
Im się poślady zrosną
Psychole, ulicznicy - do was już brakuje siły
Wasze matki to też frajerzy bo was donosiły?
Widzicie, co żeście narobili kurwa?
Przez was rap to tylko dodatek do ubrań
(brawo)
Wbijam do studia i rymy tu grube nakurwiam
A wyrastają jak grzyby cipy
Co chcą nam ukraść
Fanbase, znikną jak Myspace
Ja zostanę tu na lata bo gram fair
Łap ster małolat, nie daj się zmanipulować
Bo za ich mądrościami się kryje twoja flota
Więźniowie lat 90, wyłamuję wasze kraty
Odpalamy nowe jointy idziemy po
Lepsze czasy - razem
To przez raperów Hip-Hop jest martwy
Bo poszli na dno a my robimy Stage Diving
Nigga please, te rymy to Kill'a Beez
Ograniczenia zostawiamy dla debili - peace
Mamy więcej do powiedzenia niż "o, siema"
A ta płyta zmienia twój punkt widzenia ziom
Tak to działa - nie mów że robię komercje
Prędzej posądzałbym o to konkurencję
Oni znowu robią całą płytę na bum bapach
Na tych samych tematach
Zarabiają na dzieciakach
To nie zarzuty, po co jesteś taki wczuty?
Se rozkminiam to co widzę, przygłupy (z dupy)
A wy jak jaskiniowcy, za wami wasi chłopcy
Nagrali chuj nie rap - zabrali hajs i poszli
Po co uczysz ludzi żyć
Czujesz się wyrocznią?
Potem chuj cie obchodzi jak im poszło
(nie ładnie)
Potem chuj ich obchodzisz jak dorosną
A my będziemy cieszyć się nieśmiertelnością
Jesteście pokojowi? Ja międzynarodowy!
Rapują do każdego, nie trafiają do połowy
Ich połowy nic nie dają -
Niosą pustkę w sieci
Są wiarygodni jak człowiek pająk
Powiedz pało, co cię gnało do nawijek?
Jesteś tak prosty a brak ci dobrych linijek
Właśnie po łapach cię nią bije
Kurwa dziesiąty rok w tej samej klasie
I nic się nie nauczyłeś
Dla nich wszystko jest gitarka - fajnie
Do momentu aż czerwona lampka gaśnie (pstryk)
Mówię prosto z mostu co mnie boli
Oni by milczeli z kutasem w worku soli
Nikt nie freestyle'uje, nie robi mixtape'ów
Nie dają acapelli - nie
Chcą remixów i blendów
Instrumentale mogli dać ci, spoko
Ale to tylko po to aby zgarnąć złoto (kurwy)
To wszystkie słyszałeś
Tak oldschoolowi że na
Statywach montują kamień
Tak trueschoolowi że to opętanie
Nikt nie słyszy że te podwójne
Są trochę tanie? Nikt?
Mam taki luz że bieg wypada w furze mordo
Ci raperzy są tak spięci że
Im się poślady zrosną
Psychole, ulicznicy - do was już brakuje siły
Wasze matki to też frajerzy bo was donosiły?
Widzicie, co żeście narobili kurwa?
Przez was rap to tylko dodatek do ubrań
(brawo)
Wbijam do studia i rymy tu grube nakurwiam
A wyrastają jak grzyby cipy
Co chcą nam ukraść
Fanbase, znikną jak Myspace
Ja zostanę tu na lata bo gram fair
Łap ster małolat, nie daj się zmanipulować
Bo za ich mądrościami się kryje twoja flota
Więźniowie lat 90, wyłamuję wasze kraty
Odpalamy nowe jointy idziemy po
Lepsze czasy - razem
To przez raperów Hip-Hop jest martwy
Bo poszli na dno a my robimy Stage Diving
Nigga please, te rymy to Kill'a Beez
Ograniczenia zostawiamy dla debili - peace
Mamy więcej do powiedzenia niż "o, siema"
A ta płyta zmienia twój punkt widzenia ziom
Tak to działa - nie mów że robię komercje
Prędzej posądzałbym o to konkurencję
Oni znowu robią całą płytę na bum bapach
Na tych samych tematach
Zarabiają na dzieciakach
To nie zarzuty, po co jesteś taki wczuty?
Se rozkminiam to co widzę, przygłupy (z dupy)
A wy jak jaskiniowcy, za wami wasi chłopcy
Nagrali chuj nie rap - zabrali hajs i poszli
Po co uczysz ludzi żyć
Czujesz się wyrocznią?
Potem chuj cie obchodzi jak im poszło
(nie ładnie)
Potem chuj ich obchodzisz jak dorosną
A my będziemy cieszyć się nieśmiertelnością
Jesteście pokojowi? Ja międzynarodowy!
Rapują do każdego, nie trafiają do połowy
Ich połowy nic nie dają -
Niosą pustkę w sieci
Są wiarygodni jak człowiek pająk
Powiedz pało, co cię gnało do nawijek?
Jesteś tak prosty a brak ci dobrych linijek
Właśnie po łapach cię nią bije
Kurwa dziesiąty rok w tej samej klasie
I nic się nie nauczyłeś
Dla nich wszystko jest gitarka - fajnie
Do momentu aż czerwona lampka gaśnie (pstryk)
Mówię prosto z mostu co mnie boli
Oni by milczeli z kutasem w worku soli
Nikt nie freestyle'uje, nie robi mixtape'ów
Nie dają acapelli - nie
Chcą remixów i blendów
Instrumentale mogli dać ci, spoko
Ale to tylko po to aby zgarnąć złoto (kurwy)