Stilo 101 - BigLove tekst piosenki (lyrics)
[Stilo 101 - BigLove tekst piosenki lyrics]
Ona ubrała się fajnie ale to nie dla ciebie
Mówi do mnie bardzo ładnie
I czuję, że to jest niepewne
Ogólnie to jest bardzo miła
Od kiedy wjebałem 100 koła wyświetleń
Myślała, że dam jej coś więcej
Ja na trapie dawno straciłem serce dziwko
Big love dla braci i fanów
Dzisiaj mam łeb spokojny od xanów
Kokaina, weed, lean, mdma
Idę dalej no i jebać ten świat
To porysowany łeb od ciemnych wydarzeń
Biorę komin, biorę kosę i kasę
Daleko od domu, ale to nie są wakacje
Artykuły nie obchodzą mnie robię co chcę
Nocami zawijamy bletkę a później forsę
Jebać prokuratorkę, zrobię sukę dobrze
Jebać co oni mówią, ja odpowiadam ostrzej
Ona sama prowokuje mnie, to mówię okey
Jestem teraz napędzony jakbym poczuł cocain
Wyjebałeś się na zioma no to wyjebali cię
Moje oczy są ślepe, gdy ulica robi grzech
Choć wiem, że to nie jest takie dobre
Ale ja to żaden stróż, my to żaden boysband
Wypaliłem tróję więc nie wiem co to pośpiech
Po koncercie koleżanka budzi się obok mnie
Co jest?
Chyba coś mówiłeś, teraz już nie powiesz?
Gruby beef kończą tańcem na grobie
15 w kielni, 45 w torbie
Ona ubrała się fajnie ale to nie dla ciebie
Mówi do mnie bardzo ładnie
I czuję, że to jest niepewne
Ogólnie to jest bardzo miła
Od kiedy wjebałem 100 koła wyświetleń
Myślała, że dam jej coś więcej
Ja na trapie dawno straciłem serce dziwko
Big love dla braci i fanów
Dzisiaj mam łeb spokojny od xanów
Kokaina, weed, lean, mdma
Idę dalej no i jebać ten świat
To porysowany łeb od ciemnych wydarzeń
Biorę komin, biorę kosę i kasę
Daleko od domu, ale to nie są wakacje
Mówi do mnie bardzo ładnie
I czuję, że to jest niepewne
Ogólnie to jest bardzo miła
Od kiedy wjebałem 100 koła wyświetleń
Myślała, że dam jej coś więcej
Ja na trapie dawno straciłem serce dziwko
Big love dla braci i fanów
Dzisiaj mam łeb spokojny od xanów
Kokaina, weed, lean, mdma
Idę dalej no i jebać ten świat
To porysowany łeb od ciemnych wydarzeń
Biorę komin, biorę kosę i kasę
Daleko od domu, ale to nie są wakacje
Artykuły nie obchodzą mnie robię co chcę
Nocami zawijamy bletkę a później forsę
Jebać prokuratorkę, zrobię sukę dobrze
Jebać co oni mówią, ja odpowiadam ostrzej
Ona sama prowokuje mnie, to mówię okey
Jestem teraz napędzony jakbym poczuł cocain
Wyjebałeś się na zioma no to wyjebali cię
Moje oczy są ślepe, gdy ulica robi grzech
Choć wiem, że to nie jest takie dobre
Ale ja to żaden stróż, my to żaden boysband
Wypaliłem tróję więc nie wiem co to pośpiech
Po koncercie koleżanka budzi się obok mnie
Co jest?
Chyba coś mówiłeś, teraz już nie powiesz?
Gruby beef kończą tańcem na grobie
15 w kielni, 45 w torbie
Ona ubrała się fajnie ale to nie dla ciebie
Mówi do mnie bardzo ładnie
I czuję, że to jest niepewne
Ogólnie to jest bardzo miła
Od kiedy wjebałem 100 koła wyświetleń
Myślała, że dam jej coś więcej
Ja na trapie dawno straciłem serce dziwko
Big love dla braci i fanów
Dzisiaj mam łeb spokojny od xanów
Kokaina, weed, lean, mdma
Idę dalej no i jebać ten świat
To porysowany łeb od ciemnych wydarzeń
Biorę komin, biorę kosę i kasę
Daleko od domu, ale to nie są wakacje