Stilo 101 - Czarne rękawiczki tekst piosenki (lyrics)
[Stilo 101 - Czarne rękawiczki tekst piosenki lyrics]
Wiem, że kończą się żarty
Kiedy prowadzą ciebie w kajdankach
101 Homie to marka, zapłacę za swoj błędy
Dopiero potem kupię ten kajdan
No love for bitches
Mój ziom bierze piątą tabletkę (no love)
Przy sobie nosi to w ciszy
Co może tobie zatrzymać serce
Brak siana popycha tych ziomków
Żeby zrobili ci krzywdę
Kiedy pomylisz uliczkę no hard feelings
To tylko biznes na traphousie parę zegarków
Chociaż nikt nie mierzy tu czasu
Daj to głośniej, więcej basu
Kładę lachę na policjantów
Organ ścigania węszy
Połowa mojej grupy ma nadzór
Nikt się nie modli do nieba, wiadomo
Nie pomoże tu Pan Bóg
Czapka, kaptur, maska, czarne rękawiczki
(no pain no gain) pełna teczka, brudne akta
Nie profesja dla pizdy
Gang to wszyscy za jednеgo
Albo jeden za wszystkich (gang, gang)
Albo jedеn za wszystkich
Zawsze familia ponad liczby
Ona mówiła
Że nigdy już mnie nie pokocha naprawdę
A wracam na chatę i dostaję foty na snapie
Że czeka już w wannie
Kręci tym tylko dla mnie, zrobię tą sukę
To podam ją dalej
Wiem, co robię, to gangway
Nie wybrałem tego, mówię naprawdę
Rodzinka czeka w domu
Ale mój ziom nie wróci na chatę
Właśnie pojechał po nową pakę i
Zamiast okna teraz ma kratę
Nie potrafię inaczej
Wszystko dobrze skończy się raczej
Robią ciągle nam foty
Jebane wydziały kryminalne
Czapka, kaptur, maska, czarne rękawiczki
(no pain no gain) pełna teczka, brudne akta
Nie profesja dla pizdy
Gang to wszyscy za jednego
Albo jeden za wszystkich (gang, gang)
Albo jeden za wszystkich
Zawsze familia ponad liczby
Środek dżungli jak tarzan
Wiem, że kończą się żarty
Kiedy prowadzą ciebie w kajdankach
101 Homie to marka, zapłacę za swoj błędy
Dopiero potem kupię ten kajdan