Sulin - Nic o mnie nie wiesz tekst piosenki (lyrics)
[Sulin - Nic o mnie nie wiesz tekst piosenki lyrics]
(hahaha) co jest Bonsi co jest 2stek
Ta kultura ma nas łączyć co jest?
Ta kultura ma nas łączyć co jest?
Opierdalanie pleców i jakieś głupie foszki
Pierdole, mam posłuchać Meza? Ej
Dobra skończ ziomal
Śmiejesz się z mojej choroby
Kurwo posłuchaj Pelsona!
Zarzucasz zakłamanie sram na nie
4 lata nie miałem nic z
Tego a dalej pisałem prawdę
Dużo mówisz w wywiadach a
Znasz mnie przynajmniej? Umm no właśnie!
Na wasze śmieszne propsy już kurwa
Się tu nie ślinię
My tworzymy światopogląd, hejter tylko opinię
I wiesz co mnie różni od
Pizdusiów tu z techno
Że ja jestem raperem, a ty tylko chorągiewką
Już mnie to wkurwia chyba muszę grę odmulić
Skąd wracam po czterech latach wracam
Z cipki twojej niuni
Jaki Sitek raczej Sulin co? Jesteś przy żalu
Że jesteś starszy ode mnie
Ja mam dziewiętnaście na legalu
Jakieś sapy z dupy o to że że dostałem bilet
Spraw się nie załatwia komentarzem
Załatwia się skillem
I twoje pierdolenie i zaproszenia
Na koncert gdybyś mógł
To w piekarni z chleba zlizywałbyś mąkę
Dałem dwa dobre klipy i ten rok będzie moim
Nie znasz mnie więc
Możesz sobie po-po-popierdolić
Zajmujesz się mną pisz dalej teksty pewne
Bo szanuję każdego czy to legal czy podziemie
Nie mam z tym problemów
I doceniam tu zwycięstwa
Ale takie śmieszne teksty nie
Powinny mieć miejsca
Będę pisał nekrolog do twojej zaczepki
Bo mi kradną kanapki, a Racy dupeczki
Nic o mnie kurwa nie wiesz
Więc co ty chcesz powiedzieć
Twój seks i słodkie kłamstwa
Hipokryzja to właśnie kurwa jest wasz świat!
Ty takie życie wiedziesz
Tak będzie na pogrzebie
Wpierdol mi jeszcze zjebie
Bo na tym beefie ja zrobię to za ciebie!
Wziąłem się z przypadku ten
Wers ma mnie ranić mówi to osoba
Której rok temu byś nie kojarzył
To ma być rap i skillsy a nie spinki na necie
Bo pierdolę takie gadki jak
Dziewczynki na fecie
Jedni znają się na prawdzie
Inni jeszcze na dissach
Są też Ci co nie potrafią punchy napisać
Nie tak miało być wiesz mama
Sulin miał nie kłapać gębą
I tak się składa że on spuszcza wpierdol
Co do gimbazy to to jest trochę śmieszne
Dobrze, że twoi fani to Andrzeje po 40-stce
Raca też się popisał tym koncertem we Wrocku
Pierdolony liliput, który nażarł się proszku
Jak miałem do niego spinę tu
Mówił że nic nie ma
Wziął Bonsona, 2stego i nagle zdanie zmienia
I co jest śmieszne teraz
Jutro stanie się hitem
Że ananas dostał od Racy zwrotkę na płytę
Bonsona pierdolenie dobra mnie
Już trochę dziwi bo sam powiedziałeś
Że się dograsz na moje CD
I to jest prawda z Bonsonem jest wasz trzystu
Ale spartan twoich wersów mam
Na twardym dysku zastów się dwa razy zanim
Coś wypuścisz z buzi
Chada też nagrał z Jakubem
Co Chady już nie lubisz?
Zastanów się dwukrotnie zanim coś
Wypuścisz z bitem
Podobno dałeś Chadzie zwrotkę na płytę
To jest kurwa Polska scena
Zjedzą Cię zanim wejdziesz
A wyzywać potrafią tylko na swoim koncercie
Ja jestem ananasem który opowiada wałki
Zrobię screen naszej rozmowy jak
Propsujesz mi kawałki