SumaStyli - Wyznawcy tekst piosenki (lyrics)
[SumaStyli - Wyznawcy tekst piosenki lyrics]
Czasem chciałbym odejść, znaleźć inną drogę
Zabić dziś egoizm w innych
Przy czym nie znaleźć go w sobie
Nie być winnym kłamstwa
W niewypowiedzianym słowie
Nie opowiem Ci o wszystkim, to nie spowiedź
Uwolnij myśli
Pierdol ten wyścig, ostatnia szansa
Bym spisał swe wartości na losu kartach
Wyznanie, prawda martwa
By iść w stronę gwiazd
Pamiętam, gdy lawiną spraw spłynął
Na nas czas
Wielkie kasyno, w nim ja, mija dziesięć lat
Fakt, już zapomniał o nas świat
Tamten rap - JCZCH
Patrz mi w twarz, walka trwa, dalej gram
Rozdanie kart, kto jest ile wart
Kto odpadnie, mija dziesięć lat
Wierzę jeszcze bardziej
Pierdolę bieg do karier, pierdolę
Że nie kuma ogół ważne, że skuma parę osób
Za to podziękują Bogu
(Za to podziękują Bogu)
Pytasz w co wierzę? W te litery na papierze
To wszystko co mam i czego mi nie odbierzesz
Wierzę w rap i te parę lat układane tak
Jak dyktuje serce, a nie jak dyktuje świat
To coś więcej, to fakt, bo te herce, to pakt
Lawinami dusz, tusz utkany na podeście
Do bramy
Której wejście już znamy i runą tarany
Gdy tam zapukamy, oto my niepokonani
Bo to granit ze stali, na fali marzenia
Rozwali spojrzenia i rozrzuci żale
Usłany wersami na drodze wspomnienia
Stawiając zdarzenia, los na jedną szalę
To życia detale wśród dławiącej ciszy
Talentu atrament i urywki z kliszy
To po nas zostanie i niech ziemia zadrży
SumaStyli to my, wyznawcy
Składam pokłon przeszłości, ja i moje życie
Mam nadzieję
Że przyszłość nie będzie jej odbiciem
Serce, nie samo bicie w drodze do zwycięstw
Wartości wyryte w monolicie na zawsze
I patrzę jak ludzie błądzą uwięzieni w klatce
Zagubieni w walce, wytykani palcem
Oczekujący na jedyną szansę
Wybawcę, który da im nadzieję
A ja chcę cierpieć, jeśli pisane cierpienie
Zaprawdę przez ciernie
Wiernie w stronę światła
Znam prawdę, ilu zjadła ta prawda
W zaparte poprawiają kontrast zwierciadła
Sztuka nie umarła, choć wrażliwość tu kona
Dziś różnice wartości
Wczoraj różnice przekonań
To wszystko koło nas, spójrz w oblicze prawdy
Wyznawcy, świat bez uczuć jest martwy