Szamz - Louis store tekst piosenki (lyrics)
[Szamz - Louis store tekst piosenki lyrics]
Czarne chusty na twarzach
I kaptury na głowach torby na cały towar
Glocki w dłoniach
Moje ziomki chcą okraść Loui's store
Loui's store
Bazooka dzwoni do mnie mówi zbieraj ekipę
Mówi jedźmy przez Polskę
Jedziemy zrobić sklep loui's store
Mówię "okej, ziom"
Mamy w sumie dwie bronie, ziom
Reszta to fejki, jebać te fejki
Zrobimy to, jesteśmy pewni
Czekaj, mówi mi, że to pewny zysk
Zachowuj się jak gimb
Nie zatrzyma nas już nic a na pewno nie psy
Ruszamy z Łodzi po melanżu ostrym
Plan jest dość prosty wchodzimy jak nikt
Obracamy wszystko, leci pare kurew
Pakują towar no i nas nie ma
Czarne chusty na twarzach
I kaptury na głowach torby na cały towar
Glocki w dłoniach
Moje ziomki chcą okraść Loui's store
Loui's store
Wracamy do Warszawy
Adrenalina chce nas zabić
Ale w głowach money money
Ale w głowach money money
Zatrzymujemy się, gadamy
Bazooka zmienia blachy powoli dojeżdżamy
Do Brackiej i wyjmujemy klamy
Chusty na łeb, wchodzimy w sklep
Pakuj to mnie, suko siadaj
Ona mi gada, żebym stąd spadał
I chce włączyć alarm, wiem
Czekaj, świrze, o kurwa
Chyba ją zabiłeś, kurwa
Krew leci z brzucha wykrwawia się suka
Spierdalamy kurwa pędzimy
Bazooka na wkurwie mówi, że już siedzimy
Parkujemy na miejscówie
Jezus Maria, co za akcja
Blachy zmienione od razu
Teraz tylko kolor autka
Moje ziomki chcą okraść Loui's store
Loui's store
No nie oceniaj mnie tak nie umiem strzelać
Każdy wie czy nie jak już trzeba robić hajs
Jak nie zrobie tego przez muzyke
To trzeba okraść Loui's Store squaaad
I kaptury na głowach torby na cały towar
Glocki w dłoniach
Moje ziomki chcą okraść Loui's store
Loui's store
Bazooka dzwoni do mnie mówi zbieraj ekipę
Mówi jedźmy przez Polskę
Jedziemy zrobić sklep loui's store
Mówię "okej, ziom"
Mamy w sumie dwie bronie, ziom
Reszta to fejki, jebać te fejki
Zrobimy to, jesteśmy pewni
Czekaj, mówi mi, że to pewny zysk
Zachowuj się jak gimb
Nie zatrzyma nas już nic a na pewno nie psy
Ruszamy z Łodzi po melanżu ostrym
Plan jest dość prosty wchodzimy jak nikt
Obracamy wszystko, leci pare kurew
Pakują towar no i nas nie ma
Czarne chusty na twarzach
I kaptury na głowach torby na cały towar
Glocki w dłoniach
Moje ziomki chcą okraść Loui's store
Loui's store
Wracamy do Warszawy
Adrenalina chce nas zabić
Ale w głowach money money
Ale w głowach money money
Zatrzymujemy się, gadamy
Bazooka zmienia blachy powoli dojeżdżamy
Do Brackiej i wyjmujemy klamy
Chusty na łeb, wchodzimy w sklep
Pakuj to mnie, suko siadaj
Ona mi gada, żebym stąd spadał
I chce włączyć alarm, wiem
Czekaj, świrze, o kurwa
Chyba ją zabiłeś, kurwa
Krew leci z brzucha wykrwawia się suka
Spierdalamy kurwa pędzimy
Bazooka na wkurwie mówi, że już siedzimy
Parkujemy na miejscówie
Jezus Maria, co za akcja
Blachy zmienione od razu
Teraz tylko kolor autka
Moje ziomki chcą okraść Loui's store
Loui's store
No nie oceniaj mnie tak nie umiem strzelać
Każdy wie czy nie jak już trzeba robić hajs
Jak nie zrobie tego przez muzyke
To trzeba okraść Loui's Store squaaad