Szamz - Milion razy tekst piosenki (lyrics)
[Szamz - Milion razy tekst piosenki lyrics]
A najbliżsi zawszę będą trzymać się w syfie
Liczą się wszyscy będziecie mieć równie
Beznadziejnie, może tylko krzyczeć
Śmiać frajer
Urodziłem się taki, nie urodziłem się inny
Powiedz kurwa czemu to ja zawsze byłem winny
Moja mela jest złota i kiedy
Nią splunę tobie w
Ryj to nabierzesz wartości jakiej
Nigdy nie miał gimb
Chciałem se odebrać życie milion razy ale
Wolałbym wam, Chciałem se odebrać
Życie milion razy ale wolałbym wam
Wolałbym was kurwa zabić
Wolałbym ostudzić swoją nienawiść
Wolałbym was kurwa zabić
Wolałbym zabić zabić zabić zabić zabić
Chce mnie zamknąć bo was pozabijam
Kiedy w pewnym momencie wpadnę kurwa w szał
Nigdy nie lubiłem wcale swojego zycia
Ale jeszcze bardziej nie lubię kurwa was
Palę se lauf, palę i czuję się wspaniale i
Czuję się jak, ona mówi weź mi nalej
Jakby to było tanie ona nie ma wcale manier
Nienawidzę ludzi wcale
To skąd całe kochanie
Nienawidzę was po równo o o o
Jeszcze bardziej niż samego siebie
I wiem że gówno w naszą planetę matkę ziemię
Chciałem se odebrać życie milion razy ale
Wolałbym wam, chciałem se odebrać
Życie milion razy ale wolałbym wam
Wolałbym was kurwa zabić
Wolałbym ostudzić swoją nienawiść
Wolałbym was kurwa zabić
Wolałbym zabić zabić zabić zabić zabić