Szamz - Nie rób tego tekst piosenki (lyrics)
[Szamz - Nie rób tego tekst piosenki lyrics]
Nie rób tego, mówię no, no, no
Jak nie jesteś stąd i chcesz lololo
Musisz dać kogoś kto ogarnia to
A ogarnia to mój dobry ziom
Nie podchodź tu suko jak nie masz dupy
Ziom nie wbijaj na melanż
Jak nie masz kapuchy
Jak nie wiesz co mówić nie otwieraj puchy
Jak nie jesteś stąd to chuja se kupisz
Nie rób tego, nie rób tego
Nie rób tego, nie rób tego
Nie podchodź tu suko jak nie masz dupy
Ziom nie wbijaj na melanż
Jak nie masz kapuchy
Jak nie wiesz co mówić nie otwieraj puchy
Jak nie jesteś stąd to chuja se kupisz
Nie rób tego, nie rób tego
Nie rób tego, nie rób tego
Jesteśmy nieźli, nawet najlepsi
Twoja suka już się łapie za piersi
Strzelająca z palca, typ kawałek zapętli
To chodzi sama z tobą udaje jak wrestling
Dzwoni do mnie sama w domu jak Kevin
Albo jak będę głupoty pieprzyć
Nie rób tego, to głupota
Suki uciekną, to głupota
Jesteśmy nieźli, nawet najlepsi
Na melanżach lecą grube setki
Na palenie, picie, ktoś tam łyka coś tam
Ty z apteki Acodin i litra po groszach
Nie rób tego, nie rób tego
Rób tu se ruchy, ogarnij sos
Albo siedź se w domu i nie rób tego
Rozumiesz to gówno, rób dinero
Nie pierdol głupot o moim ziomie
Jeśli chcesz to zrobić lepiej zamknij mordę
Nie podchodź tu suko jak nie masz dupy
Ziom nie wbijaj na melanż
Jak nie masz kapuchy
Jak nie wiesz co mówić nie otwieraj puchy
Jak nie jesteś stąd to chuja se kupisz
Nie rób tego, nie rób tego
Nie rób tego, nie rób tego
Nie podchodź tu suko jak nie masz dupy
Ziom nie wbijaj na melanż
Jak nie masz kapuchy
Jak nie wiesz co mówić nie otwieraj puchy
Jak nie jesteś stąd to chuja se kupisz
Nie rób tego, nie rób tego
Nie rób tego, nie rób tego
Jak nie jesteś stąd i chcesz lololo
Musisz dać kogoś kto ogarnia to
A ogarnia to mój dobry ziom
Nie podchodź tu suko jak nie masz dupy
Ziom nie wbijaj na melanż
Jak nie masz kapuchy
Jak nie wiesz co mówić nie otwieraj puchy
Jak nie jesteś stąd to chuja se kupisz
Nie rób tego, nie rób tego
Nie rób tego, nie rób tego
Nie podchodź tu suko jak nie masz dupy
Ziom nie wbijaj na melanż
Jak nie masz kapuchy
Jak nie wiesz co mówić nie otwieraj puchy
Jak nie jesteś stąd to chuja se kupisz
Nie rób tego, nie rób tego
Nie rób tego, nie rób tego
Jesteśmy nieźli, nawet najlepsi
Twoja suka już się łapie za piersi
Strzelająca z palca, typ kawałek zapętli
To chodzi sama z tobą udaje jak wrestling
Dzwoni do mnie sama w domu jak Kevin
Albo jak będę głupoty pieprzyć
Nie rób tego, to głupota
Suki uciekną, to głupota
Jesteśmy nieźli, nawet najlepsi
Na melanżach lecą grube setki
Na palenie, picie, ktoś tam łyka coś tam
Ty z apteki Acodin i litra po groszach
Nie rób tego, nie rób tego
Rób tu se ruchy, ogarnij sos
Albo siedź se w domu i nie rób tego
Rozumiesz to gówno, rób dinero
Nie pierdol głupot o moim ziomie
Jeśli chcesz to zrobić lepiej zamknij mordę
Nie podchodź tu suko jak nie masz dupy
Ziom nie wbijaj na melanż
Jak nie masz kapuchy
Jak nie wiesz co mówić nie otwieraj puchy
Jak nie jesteś stąd to chuja se kupisz
Nie rób tego, nie rób tego
Nie rób tego, nie rób tego
Nie podchodź tu suko jak nie masz dupy
Ziom nie wbijaj na melanż
Jak nie masz kapuchy
Jak nie wiesz co mówić nie otwieraj puchy
Jak nie jesteś stąd to chuja se kupisz
Nie rób tego, nie rób tego
Nie rób tego, nie rób tego