Te-Tris, Hukos - Niech kamienie przemówią tekst piosenki (lyrics)

[Te-Tris, Hukos - Niech kamienie przemówią tekst piosenki lyrics]

Niech betonowy Chrystus nad Rio
De Janeiro powie
Czemu bezradnie przygląda się fawelom
A dama z pochodnią z
Nowojorskiej Liberty Island
Powie o milionach emigranckich marzeń
Niech cały święty marmur ze
Ścian Lichenia powie
Czy Bóg tam jest czy Boga tam nie ma
Niech kamienie ze Świętego
Azteckiego Tenochitlan
Powiedzą jak Hiszpanie gwałtem
Płodzili Meksykan
Daj głos kamieniom w rękach ludzi bez grzechu
One zawszę mają pierwszeństwo
Lecąc w powietrzu
Gdyby Oświęcimska ściana rozstrzelań
Mówić zaczęła
Usłyszałbyś salwe SS-Mann'skich mauserów
Więzienne mury Kopernika i San Quentin
Ściszonym głosem niech szepczą
Bandyckie legendy
Mury Stoczni Gdańskiej dadzą powody do dumy
Nasze niewolnictwo nazywało się komunizm
Niech kamienie przemówią, a ludzie milczą
Niech kamienie przemówią, a ludzie milczą
Niech kamienie przemówią, a ludzie milczą
Niemi świadkowie historii
One widziały wszystko

Papa was a rolling stone, może dlatego ziom
Gdziekolwiek nie zasnę potrafię mieć dom
Ale noc bywa ciężka, głosy rodzą insomnie
Ściany szepczą do mnie
Każda z nich ma swoją historie
Ściany - nie przystawię szklanki do nich
Ustawiam percepcję na zoom
Ja chcę fakty gonić
Resztki prawdy spod warstwy tapety i tynku
Nie tylko w Stonehenge
Tajemnice są w każdym budynku
Tu czas rzeźbi twarze jak na górze Rushmore
Trudno się budzić
Ale jeszcze trudniej zasnąć
Zatańczę jak Rocksteady, obudzę miasto
Nie ograną tego Ci to w twarz meduzie patrzą
Znam to, nie ma ideałów
A życie to nie pierdolona giełda minerałów
Piasku w klepsydrach daj nagrodę po latach
Dla betonowych róż
Nie diamentów na pustakach

Niech cegły Minaretu Imperium Ottomanów
Powiedzą czy w Europie jest
Miejsce dla Muzułmanów
Pięć razy na dzień obracają twarz ku Mecce
Niechciani synowie Unii Europejskiej
Dumny Sfinks patrzący na piramidy
Zdradzi tajemnice egipskiej matematyki
Niech betonowe getta Edwarda Gierka
Powiedzą czemu w domach z
Betonu miłości nie ma
Bezsilne krzyki latami wsiąkają w ściany
Truje zbrojony azbest i wzajemna nienawiść
Pekińska Świątynia Nieba powie o rozwoju
I co gdyby Chińczycy nie wymyślili prochu
Dziś kule na frontach nie mają narodowości
W tych miejscach Bóg ze wstydem odwraca oczy
Chrystus ze Świebodzina
Nowy król Polski powie
Czemu ten naród trawi mania wielkości

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować