TPS, Dack, SBT, Sztywny Julian, NWH - Bez odbioru tekst piosenki (lyrics)
[TPS, Dack, SBT, Sztywny Julian, NWH - Bez odbioru tekst piosenki lyrics]
Kiedy dzwonię dzyń-dzyń, miej to i daj
Miejski fach w telefonach
nic nie gadaj przez nie co masz
Podsłuchy na linii, wiem
bo miałem już to ziomal
Kiedy dzwoni dzyń-dzyń, pachnie mi szmal
Kiedy dzwonię dzyń-dzyń, miej to i daj
Miejski fach w telefonach
Nic nie gadaj przez nie co masz
Podsłuchy na linii, wiem
Bo miałem już to ziomal
Abonent niedostępny dla lamusów całe życie
Abonent niedostępny
Bo przyciągnąć chcą tu lipę
Abonent niedostępny, nawet nie dzwoń
Leć stąd przypał rób na numer swoim leszczom
Ulice na przypale, w nieoznakowanym siedzą
HWDP, i w ich sprawy przełom
Nie tracę czujności, wyczulony po stokroć
Temida jest ślepa, na szali jest wolność
Karta SIM połamana, słuchawka wymieniona
Pisaki bez przypału niby, ale orient ziomal
Kitraj to, co masz, gdzie to - nie mów nikomu
Pieniądze i towar kruszą lojalność ziomów
Do grobu tajemnice, powtarzanie po raz setny
Chcesz, przyjdź, pogadaj
A nie szyfrem walisz
Podsłuchy, inwigilacja, non stop hard level
Sam nie wiesz
Może w tym momencie podsłuchują ciebie
Big Brother, dwa cztery obserwują kamery
Szum w telefonie, chcą wjebać cię w afery
Wszędzie widzę policyjne suki
To nie paranoje, po prostu nie jestem głupi
Po szlaki obcinka, będzie grana zrywka
Jak ułoży w całość śledczy kto
Z kim i czym gra
Nikt się nie przyzna, jazda z tym, co daje
Nawet nie wiedzieliby gdzie mieszkam
Gdyby nie frajer
Kieszenie wypchane, dwie słuchawki od roboty
Trzeci abonament do rozmów firmowych
Co chwilę nowy numer zarejestrowany
W różnych częściach Polski tak tu w to gramy
Lokalizacja, miejsce zdarzenia
Przypału ze sobą na transakcji nie zabieraj
Ostrożnie stawiaj kroki
Przy rozmowie kontroluj
Pogadasz w cztery oczy, tymczasem bez odbioru
Kiedy dzwoni dzyń-dzyń, pachnie mi szmal
Kiedy dzwonię dzyń-dzyń, miej to i daj
Miejski fach w telefonach
Nic nie gadaj przez nie co masz
Podsłuchy na linii, wiem
Bo miałem już to ziomal
Kiedy dzwoni dzyń-dzyń, pachnie mi szmal
Kiedy dzwonię dzyń-dzyń, miej to i daj
Miejski fach w telefonach
Nic nie gadaj przez nie co masz
Podsłuchy na linii, wiem
Bo miałem już to ziomal