White House Records, East West Rockers - Nie mogę zasnąć tekst piosenki (lyrics)
[White House Records, East West Rockers - Nie mogę zasnąć tekst piosenki lyrics]
Ta myśl jak lód zamraża moją krew
Tak łatwo jest zgasnąć
Wtedy każdy goni swój własny cień
Nie mogę znów zasnąć
A moje serce szarpie się jak na łańcuchu pies
Tak łatwo jest zgasnąć
Z tymi co odeszli nie zerwę nigdy więzi
Patrzę jak zmieniają się twarze matki i ojca
Tak bardzo chciałbym żeby
Wszystko mogło zostać
Takie jak było kiedyś, sytuacja prosta
Czas łatwych decyzji i szybkich rozwiązań
Chciałbym ożywić czasy zdjęć
By ci co już odeszli uśmiechali
Się mówili cześć co jest?
Staram się przewidzieć czas
Kiedy przy mnie zabraknie mas
Nie mogę znów zasnąć
Ta myśl jak lód zamraża moją krew
Tak łatwo jest zgasnąć
Wtedy każdy goni swój własny cień
Nie mogę znów zasnąć
A moje serce szarpie się jak na łańcuchu pies
Tak łatwo jest zgasnąć
Z tymi co odeszli nie zerwę nigdy więzi
Ja chcę spokoju w głowie gdy
Z rodziny mojej odchodzi człowiek
Przemija stare nadchodzi znów nowe
Znów te myśli nad samym ranem przyszły o tych
Którzy biegli obok mnie lecz przegrali wyścig
Widzę w refleksjach świat w którym mieszkam
Niech wrócą dobre chwile a
Odejdzie cała reszta
Tych ludzi jest mi brak
Ty dobrze wiesz jak wspomnienia
Jasne noc ciemna
Nie mogę znów zasnąć
Ta myśl jak lód zamraża moją krew
Tak łatwo jest zgasnąć
Wtedy każdy goni swój własny cień
Nie mogę znów zasnąć
A moje serce szarpie się jak na łańcuchu pies
Tak łatwo jest zgasnąć
Z tymi co odeszli nie zerwę nigdy więzi
Wiem że tak już jest ale
Dzisiaj czarne chmury nade mną
Brak światła w tunelu tylko ciemność
A ciągły pech, czasami przesłania
Mi rzeczy sedno, że wszystkie moje plany
Mogą szybko w gruzach legnąć
A to przytłacza mnie, oddycham
Wszystkie czarne
Myśli by spokojnie zapaść w sen
Rodzi się gniew
Bezczynności fala rośnie w głowie
Niedługo zostanie po mnie opowieść
Nie mogę znów zasnąć
Ta myśl jak lód zamraża moją krew
Tak łatwo jest zgasnąć
Wtedy każdy goni swój własny cień
Nie mogę znów zasnąć
A moje serce szarpie się jak na łańcuchu pies
Tak łatwo jest zgasnąć
Z tymi co odeszli nie zerwę nigdy więzi