indahouse - RX tekst piosenki (lyrics)
[indahouse - RX tekst piosenki lyrics]
Chaos, co ty odjebałeś?
Włącz cannabis, Chaos, co za bit
Na pojebanych lotach mam zakręty jak RX
(Lej) wódę na pysk (kto?) ludzie jak my
To pojebana sztuka, koła zamieniamy w dym
Włącz cannabis, Chaos, co za bit
Na pojebanych lotach mam zakręty jak RX
(Lej) wódę na pysk (kto?) ludzie jak my
To pojebana sztuka, koła zamieniamy w dym
Siedzę przy muzie żeby pisać wersy
A piszę wersy tylko po to żeby być najlepszym
Moi ziomale robią błoto, moje uszy lubią bity
Oczy pizdą nie zarosły
A cannabis jest nabity
Mogłem budować mosty, a wolę raczej spalać
Nie pasuję do nich
To na chuj mi zbędny balast
Fenomenalny typ, fenomenalnie lecę bokiem
Mam zakręty jak RX, nie wyjebię się po drodze
O-o-o oh, krótki, łeb, coś jak Namajunas
Rozjebałem kwit, pojebana suma
Pojebane sny, pojebana grupa
Jestem pojebany Zeke z braci Asakura
Odpalam sztukę to jedyny mój Instagram
A gdy miewam paraliż to od
Razu chcę go nagrać
(Waaaah) Chcesz anioła mam coś z diabła
Jak lecimy na scenę to
Wydzieram się jak Kasta
Włącz cannabis, Chaos, co za bit
Na pojebanych lotach mam zakręty jak RX
(Lej) wódę na pysk (kto?) ludzie jak my
To pojebana sztuka, koła zamieniamy w dym
Włącz cannabis, Chaos, co za bit
Na pojebanych lotach mam zakręty jak RX
(Lej) wódę na pysk (kto?) ludzie jak my
To pojebana sztuka, koła zamieniamy w dym
Mam pojebane oczy, jakbym chodził na pixach
Pojebane jakbym wypił kociołek Panoramixa
Tak pojebane loty, a się czuję jak pisklak
Może reszta to będzie freestyle?
Bo chcę żyć, daj mi adrenalinę
Nie-nie nabiję lufy już, ale lufę wypiję
Nabiję cię na seks taki że złapię za szyję
Niech to będzie pojebane
Tak że na zawsze zapamiętasz te chwile (mua)
Grass robi gaz, karta lubi dym
Hajs dawaj nam, jak palimy to spliff
Latam niczym Juicy, piję apple juice
Żaden swag
Nie mam nic na sobie Gucci, tanie ciuchy
Jeden styl to D i Z (Dziuny)
Nie jestem z tych co postawią ci drinka
Odpalam głupie sztuki
Głównie te co chcą nas wyrwać
Za rapy które gramy i to jest rozkminka
Yokubuka no bo wiedzą kto tu wygra
Włącz cannabis, Chaos, co za bit
Na pojebanych lotach mam zakręty jak RX
(Lej) wódę na pysk (kto?) ludzie jak my
To pojebana sztuka, koła zamieniamy w dym
Włącz cannabis, Chaos, co za bit
Na pojebanych lotach mam zakręty jak RX
(Lej) wódę na pysk (kto?) ludzie jak my
To pojebana sztuka, koła zamieniamy w dym
Włącz cannabis, Chaos, co za bit
Na pojebanych lotach mam zakręty jak RX
(Lej) wódę na pysk (kto?) ludzie jak my
To pojebana sztuka, koła zamieniamy w dym
Włącz cannabis, Chaos, co za bit
Na pojebanych lotach mam zakręty jak RX
(Lej) wódę na pysk (kto?) ludzie jak my
To pojebana sztuka, koła zamieniamy w dym
Siedzę przy muzie żeby pisać wersy
A piszę wersy tylko po to żeby być najlepszym
Moi ziomale robią błoto, moje uszy lubią bity
Oczy pizdą nie zarosły
A cannabis jest nabity
Mogłem budować mosty, a wolę raczej spalać
Nie pasuję do nich
To na chuj mi zbędny balast
Fenomenalny typ, fenomenalnie lecę bokiem
Mam zakręty jak RX, nie wyjebię się po drodze
O-o-o oh, krótki, łeb, coś jak Namajunas
Rozjebałem kwit, pojebana suma
Pojebane sny, pojebana grupa
Jestem pojebany Zeke z braci Asakura
Odpalam sztukę to jedyny mój Instagram
A gdy miewam paraliż to od
Razu chcę go nagrać
(Waaaah) Chcesz anioła mam coś z diabła
Jak lecimy na scenę to
Wydzieram się jak Kasta
Włącz cannabis, Chaos, co za bit
Na pojebanych lotach mam zakręty jak RX
(Lej) wódę na pysk (kto?) ludzie jak my
To pojebana sztuka, koła zamieniamy w dym
Włącz cannabis, Chaos, co za bit
Na pojebanych lotach mam zakręty jak RX
(Lej) wódę na pysk (kto?) ludzie jak my
To pojebana sztuka, koła zamieniamy w dym
Mam pojebane oczy, jakbym chodził na pixach
Pojebane jakbym wypił kociołek Panoramixa
Tak pojebane loty, a się czuję jak pisklak
Może reszta to będzie freestyle?
Bo chcę żyć, daj mi adrenalinę
Nie-nie nabiję lufy już, ale lufę wypiję
Nabiję cię na seks taki że złapię za szyję
Niech to będzie pojebane
Tak że na zawsze zapamiętasz te chwile (mua)
Grass robi gaz, karta lubi dym
Hajs dawaj nam, jak palimy to spliff
Latam niczym Juicy, piję apple juice
Żaden swag
Nie mam nic na sobie Gucci, tanie ciuchy
Jeden styl to D i Z (Dziuny)
Nie jestem z tych co postawią ci drinka
Odpalam głupie sztuki
Głównie te co chcą nas wyrwać
Za rapy które gramy i to jest rozkminka
Yokubuka no bo wiedzą kto tu wygra
Włącz cannabis, Chaos, co za bit
Na pojebanych lotach mam zakręty jak RX
(Lej) wódę na pysk (kto?) ludzie jak my
To pojebana sztuka, koła zamieniamy w dym
Włącz cannabis, Chaos, co za bit
Na pojebanych lotach mam zakręty jak RX
(Lej) wódę na pysk (kto?) ludzie jak my
To pojebana sztuka, koła zamieniamy w dym