indahouse - prysło tekst piosenki (lyrics)
[indahouse - prysło tekst piosenki lyrics]
Moi ludzie robią traphouse
Nie kumasz fazy jak nie byłeś w tym na maxa
Nie będziesz z nami
No bo nie wiesz co to prawda
To świeci tak jak gwiazda
Nie pryska tak jak bańka
Jak bańki no to zarobimy, yeah
Dziś w głowie tylko endorfiny, yeah
Inda wznosi na wyżyny, yeah
Jak temat no to zapalimy, yeah
Nisko, nisko chce wyskoczyć jak Mike Powell
Wszystko, prysło czekam tylko na nowy dzień
Przyszłość, przyszłość
Moi ludzi jak High Tower
Rzucamy na ciebie cień
Rzucamy na ciebie cień
Miałem parę planów, ale nie tym razem dziwko
Straciłem paru fanów
Ale teraz robię realtalk
Nie szukam żadnych gadów
Węże chcą mi zabrać wszystko
Nie odbiеram sygnałów
Wciąż uciekam przed policją
Idę zarobić bańkę i pryskam
Wrzucam kody, mnie niе goni policja
Moje życie to mi leci jak freestyle
Twoje życie to się ciągnie jak dziwka
A ja idę zarobić bańkę i pryskam
Wrzucam kody, mnie nie goni policja
Moje życie to mi leci jak freestyle
Twoje życie to się ciągnie jak dziwka
Stoję z ziomkami sobie na boiskach
- piwko i wódka czysta
Czasem zawita tu do nas policja
Ale jak coś to pryskami (mik, mik)
Nadal nie mogę zarobić pierwszego miliona
A bańka mi prysła (yeah)
Ona się budzi tu w moich ramionach
I nie chce rozmawiać o liczbach
Marzenia mi prysły
A ja w pogoni za flotą pojadę na wyspy
Robię se muzykę po to
By poruszać tłumy a nie z tym wbijać na listy
Robię te kapuchę po to by kupić mikrofon
Nie na nowe kicksy
Na nowe nowe tripy, na nowe
Beaty, na nowe spliffy, tu nie ma kichy
Kilku ziomalom wierzyłem jak głupi
To się okazało
Że lata na biegu, to jedynie między
Połamie go slalom dzisiaj wypiję, zapalę
Ale jak po swoje to nie widzę mety
Cechuje motto, że nie muszą dawać
Ja biorę co mi się należy
Idę z Bogiem, krzyż na gardle
Nowy dzień witam
Żyję tylko żeby wygrać, to mi front spływa
Nowe tracki, chodzę w studiu
To mój styl bycia
Nowe tracki, zrobię bańkę i pryskam
Idę zarobić bańkę i pryskam
Wrzucam kody, mnie nie goni policja
Moje życie to mi leci jak freestyle
Twoje życie to się ciągnie jak dziwka
A ja idę zarobić bańkę i pryskam
Wrzucam kody, mnie nie goni policja
Moje życie to mi leci jak freestyle
Twoje życie to się ciągnie jak dziwka