Nowak vel Nowaczyński - Nieśmiałoodważna tekst piosenki (lyrics)
[Nowak vel Nowaczyński - Nieśmiałoodważna tekst piosenki lyrics]
Choć gryzłaś, drapałaś
Głośno krzyczałaś i wiłaś się w spazmach
Udało mi się zamknąć Cię
Udało mi się zamknąć Cię
Choć byłaś nieśmiałoodważna
Choć gryzłaś, drapałaś
Głośno krzyczałaś i wiłaś się w spazmach
Udało mi się zamknąć Cię
Udało mi się zamknąć Cię w swoich fantazjach
Wszyscy mają zamazane twarze
Mam nadzieje, że się znowu nie pokażesz
Czarna magia mnie prowadzi na ołtarze
Czuje zapach tego jak byliśmy razem
O czym bym nie pomyślał
Jestem pewien robiliśmy to
Zmięte prześcieradła i poduszki
Wszędzie słony pot
Zrobiliśmy parę fot, teraz wypalają wzrok
Ruszyliśmy się o krok, budziliśmy się na seks
A teraz
Gdy już wyrzuciłem perfumy i spinkę do włosów
Weź poleć preparat mi
Który usunie Twą szminkę z mych koszul
Mógłbym Ci pisać ballady
Tańczyć i śpiewać jak Mrozu
Ciągle to mam przed oczami
Jak próbujesz uwolnić mnie z radiowozu
Choć byłaś nieśmiałoodważna
Choć gryzłaś, drapałaś
Głośno krzyczałaś i wiłaś się w spazmach
Udało mi się zamknąć Cię
Udało mi się zamknąć Cię
Choć byłaś nieśmiałoodważna
Choć gryzłaś, drapałaś
Głośno krzyczałaś i wiłaś się w spazmach
Udało mi się zamknąć Cię
Udało mi się zamknąć Cię w swoich fantazjach
Wszyscy mają zamazane twarze
Mam nadzieje, że się znowu nie pokażesz
Czarna magia mnie prowadzi na ołtarze
Czuje zapach tego jak byliśmy razem
I chciałbym wrócić na chwilę
Zobaczyć jak mi się rzucasz na szyję
Lecz kiedy przytulasz
To zmieniasz się w linę
Wiszę, nie żyje, boję się kiedy odpłynę
Czy to jest warte tego bólu, nie wiem
Wolę byś została tylko wspomnieniem
Idę do przodu, nie patrzę za siebie
Nie ma powrotu, tylko urojenie
Że to ukojenie pamiętam Twoje spojrzenie
Co znaczy do końca nie jestem pewien
Idę do przodu, nie patrzę za siebie
Nie jestem gotów by powiedzieć: Nie
To przez Ciebie
Choć byłaś nieśmiałoodważna
Choć gryzłaś, drapałaś
Głośno krzyczałaś i wiłaś się w spazmach
Udało mi się zamknąć Cię
Udało mi się zamknąć Cię
Choć byłaś nieśmiałoodważna
Choć gryzłaś, drapałaś
Głośno krzyczałaś i wiłaś się w spazmach
Udało mi się zamknąć Cię
Udało mi się zamknąć Cię w swoich fantazjach