Pazzy, Koneser - DMN tekst piosenki (lyrics)
[Pazzy, Koneser - DMN tekst piosenki lyrics]
Jak chłopaki pod celą
Obiecałem, że nie wyjdę tu na zero
Światła miasta dookoła się tu mienią
Razem przy stoliku nocą siedzi ze mną demon
Słyszę tylko szepty w tle
Każda chwila tutaj coraz bardziej męczy mnie
Ona jest bez ubrań, nie potrzeba reszty nie
Poczekam do jutra może coś tu zmieni się
E e e
Którędy droga? Nie pytaj, wprowadzą w błąd
I będzie pa pa moje małe road
Nie przyznawaj się i bandyta zabrał głos
Tutaj jest koniec, początek daleko stąd
Ciągle prawa noga jakbym zapierdalał goofy
Żaden ze mnie głupek
No bo szybko spłacam długi
Na tym polu wpada w problem tu chyba co drugi
Ewelina Polak dopy jak mają się nudzić (nosy)
Areszt domowy to dostali chyba od ludzi
Trzeba się obudzić
Ale przestał dzwonić budzik
Czas zapierdalać po szmal
Tylko oni ze strachu a ja by pokonać koszmar
Zamknięty typ w swojej głowie tak
Jak chłopaki pod celą
Obiecałem, że nie wyjdę tu na zero
Światła miasta dookoła się tu mienią
Razem przy stoliku nocą siedzi ze mną demon
Słyszę tylko szepty w tle
Każda chwila tutaj coraz bardziej męczy mnie
Ona jest bez ubrań, nie potrzeba reszty nie
Poczekam do jutra może coś tu zmieni się
E e e (Celą)
Mam już tego dość, bierz co chcesz i zawijaj
W zarodku jest zło, nie pomoże aborcja
Nie wskażesz gdzie tam
Ale przyjaciół już tak
Stałem sam tu na klatce i
Myślałem gdzie leży wina
Czai na głowy i czai na boku
Jakby teren się już dygał
Czasem nie mam już sił i dzwonię
Do zioma po kolejny pill pack
Macie już stąd wypierdalać
Bo tak wam nakazał Bogusław Linda
Zasypiam za późno, budzę się za późno
Żyję znów za późno
Aż na wszystko będzie już za późno
Zamknięty typ w swojej głowie tak
Jak chłopaki pod celą
Obiecałem, że nie wyjdę tu na zero
Światła miasta dookoła się tu mienią
Razem przy stoliku nocą siedzi ze mną demon
Słyszę tylko szepty w tle
Każda chwila tutaj coraz bardziej męczy mnie
Ona jest bez ubrań, nie potrzeba reszty nie
Poczekam do jutra może coś tu zmieni się
E e e