Żabson - Incepcja tekst piosenki (lyrics)

Mateusz Zawistowski

[Żabson - Incepcja tekst piosenki lyrics]

Kruszę w dłoni stuff
W majtkach mam go więcej
Później jaram drogi wax
Na specjalnym sprzęcie
Dla ciebie drogi szmat to dla
Mnie bieg na setkę mam parę drogich szmat
Znam parę drogich szmat

Wolno mi płynie czas
Jakbym miał zjazd po M'ce
Za dużo swoich faz, bym robił wjazd na MC
Poranka blask
Gdy kładę się spać przy modelce
Mordo, dziś żyję w snach
Jakbym wpadł w incepcję, yeah
Jakbym wpadł w incepcję, yeah
Jakbym wpadł w incepcję, yeah
Jakbym wpadł w incepcję, yeah
Jakbym wpadł w incepcję, yeah poranka blask
Gdy kładę się spać przy modelce
Mordo, dziś żyję w snach
Jakbym wpadł w incepcję, yeah

Jakbym wpadł w incepcję, yeah, choć
Świat dał mi lekcję, yeah
Miałem poczuć lekki ból, jakbym miał iniekcję
Gdybym nie wkładał ręki w ul
Kłucie by było lekkie
Ale wykładam wielki chuj na to
Co jest bezpieczne
Kiedyś chciałem mieć te siksy, dzisiaj
Mam i nie chcę, łu
Ona mówi coś do tamtej dziwki, że
Ona z nami nie chce, łu
A teraz lata na te same bibki, ale
Nikt jej z nami nie chce, łu
Może i ma fajna dupę, fajne cycki
Ale na pewno w bani sieczkę, łu
Kiedyś chciałem poznać wasze ksywki
A dzisiaj znam i nie chcę
Czy to są w ogóle twoje myśli
Czy ktoś tylko dał ci wersję?
Świat jest dla mnie chyba dziś za
Szybki lub totalnie wpadł w Inwersję
A ten rap jest dla mnie wszystkim
Bo nie tylko dał mi pensję
Bo nie tylko dał mi lekcje życia
Przede wszystkim dał inwencję
Te przyjaźnie wieloletnie dzisiaj nie
Są takie wieloletnie
Najpierw podasz rękę tu dla typa
A on później hajs ci jebnie
Te przyjaźnie wieloletnie dzisiaj nie
Są takie wieloletnie
Nie myśl, że tęsknię, nie myśl
Że krwawi mi serce, ej, ej
Twe dobre intencje, to miejsce jest
Dla nich w piekle, ej, ej
Kruszę w dłoni stuff, zjarałem twą pensję
Życie to gonitwa, a ty to odpadłeś na wstępie
(jebać cię)
Nie patrz mi się w twarz, ty przegrany sępie
Będzie wiedział cały kraj
Tak jak wiedziały Kielce (wow)
Nie patrz mi się w twarz, ty przegrany sępie
Będzie wiedział cały kraj
Tak jak wiedziały Kielce (yeah)

Kruszę w dłoni stuff
W majtkach mam go więcej
Później jaram drogi wax
Na specjalnym sprzęcie
Dla ciebie drogi szmat to dla
Mnie bieg na setkę mam parę drogich szmat
Znam parę drogich szmat

Wolno mi płynie czas
Jakbym miał zjazd po M'ce
Za dużo swoich faz, bym robił wjazd na MC, ej
Poranka blask, gdy kładę się
Spać przy modelce, ej
Mordo, dziś żyję w snach
Jakbym wpadł w incepcję, yeah
Jakbym wpadł w incepcję, yeah
Jakbym wpadł w incepcję, yeah
Jakbym wpadł w incepcję, yeah
Jakbym wpadł w incepcję, yeah poranka blask
Gdy kładę się spać przy modelce
Mordo, dziś żyję w snach
Jakbym wpadł w incepcję, yeah

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować