Żabson, Kuban - Taki typ tekst piosenki (lyrics)
Żabson [Mateusz Zawistowski] Opocznie, Polska 🇵🇱
Kuban [Jakub Kiełbiński] Opoczno, Polska 🇵🇱
[Żabson, Kuban - Taki typ tekst piosenki lyrics]
Wolisz mieć ciastko czy zjeść ciastko?
Ziom, ja po prostu chcę to ciastko
Show co rozbuja całe miasto
Łykasz moje flow, branie w gardło
Mam swój instynkt
Poluję i nie potrzeba mi kosa do tego
Reszta sfinksy, wciąż czuję
Że brakuje jej nosa do tego
Zaliczam vixy, baluję
Szybko się kończy flota dlatego
Zaliczym siksy, zaliczym mixy
Zarzucam piksy, piję Johnniego
Przesrane, rzygam do miski, człowiek
A nad ranem widzę jeszcze białe myszki
Co jest?
Nie wpadnę nigdy w podgrzewanie łyżki
To wiem nie walę w nosa
Jeden strzał cię zniszczy jak kitowiec
Wolę whisky i cycki jak Eis
Jeździć na bitwy i dawać skillsy za cash
Mój wzrok jest chiński
A wciąż widzę jak jest
Reszta pali gwizdki, ja rozwijam się
Żyję jak generał, bo cipki nie raz
Mówią do mnie "Tak jest, sir
Degenerat, bo ta syrena dobrze wie
Co zje na deser
Wolisz mieć ciastko czy zjeść ciastko?
Ziom, ja po prostu chcę to ciastko
Show co rozbuja całe miasto
Łykasz moje flow, branie w gardło
Poznajcie mój charakter
Bo nie wiecie jeszcze o nim nic
Taki typ jak ja na kacu lasce nie osłodzi dni
Polityk nie przekona mnie
By się wystroić dziś
Piwo i filmy muszą wystarczyć
Dla mojej młody niż mów mi degenerat
Normy moralne - dziś ich nie mam
Ordynarne cechy w genach przybrnęły dawno
Mi już do imienia skacowany, szumi we łbie
Lubię ten nawyk - czy to sekret?
Że pracę na etat mam za nic
Dlatego nie zbawi mnie kolejny dzień
Gdzie szukam przepoji i przepijam hajs i
Powoli już oni i ja
W sensie cały nasz dzisiejszy skład już
Się dwoi i troi by stać
Wóda na bani już konkret
Szluga zapalić i comeback
Jakaś maniura zaczęła się żalić
A ja najebany nie myślę już mądrze
Wolisz mieć ciastko czy zjeść ciastko?
Wolisz mieć ciastko czy zjeść ciastko?
Wolisz mieć ciastko czy zjeść ciastko?
Wolisz mieć ciastko czy zjeść ciastko?
Ziom, ja po prostu chcę to ciastko
Show co rozbuja całe miasto
Łykasz moje flow, branie w gardło
Mam swój instynkt
Poluję i nie potrzeba mi kosa do tego
Reszta sfinksy, wciąż czuję
Że brakuje jej nosa do tego
Zaliczam vixy, baluję
Szybko się kończy flota dlatego
Zaliczym siksy, zaliczym mixy
Zarzucam piksy, piję Johnniego
Przesrane, rzygam do miski, człowiek
A nad ranem widzę jeszcze białe myszki
Co jest?
Nie wpadnę nigdy w podgrzewanie łyżki
To wiem nie walę w nosa
Jeden strzał cię zniszczy jak kitowiec
Wolę whisky i cycki jak Eis
Jeździć na bitwy i dawać skillsy za cash
Mój wzrok jest chiński
A wciąż widzę jak jest
Reszta pali gwizdki, ja rozwijam się
Żyję jak generał, bo cipki nie raz
Mówią do mnie "Tak jest, sir
Degenerat, bo ta syrena dobrze wie
Co zje na deser
Wolisz mieć ciastko czy zjeść ciastko?
Ziom, ja po prostu chcę to ciastko
Show co rozbuja całe miasto
Łykasz moje flow, branie w gardło
Poznajcie mój charakter
Bo nie wiecie jeszcze o nim nic
Taki typ jak ja na kacu lasce nie osłodzi dni
Polityk nie przekona mnie
By się wystroić dziś
Piwo i filmy muszą wystarczyć
Dla mojej młody niż mów mi degenerat
Normy moralne - dziś ich nie mam
Ordynarne cechy w genach przybrnęły dawno
Mi już do imienia skacowany, szumi we łbie
Lubię ten nawyk - czy to sekret?
Że pracę na etat mam za nic
Dlatego nie zbawi mnie kolejny dzień
Gdzie szukam przepoji i przepijam hajs i
Powoli już oni i ja
W sensie cały nasz dzisiejszy skład już
Się dwoi i troi by stać
Wóda na bani już konkret
Szluga zapalić i comeback
Jakaś maniura zaczęła się żalić
A ja najebany nie myślę już mądrze
Wolisz mieć ciastko czy zjeść ciastko?
Wolisz mieć ciastko czy zjeść ciastko?
Wolisz mieć ciastko czy zjeść ciastko?
Wolisz mieć ciastko czy zjeść ciastko?