ZDR - Uliczna Muzyka tekst piosenki (lyrics)

[ZDR - Uliczna Muzyka tekst piosenki lyrics]

Z Radomskiego frontu, ściśnij zęby
Podnieś pięści

Uliczna muzyka, to głosy podziemia
Miejskie wiadomości, nie do obejrzenia
Uliczna muzyka, knebel w mordę komercji
Z Radomskiego frontu, ściśnij zęby
Podnieś pięści
Uliczna muzyka, słucha zgred i małolaci
Nielegalne ZDR, od braci dla braci
Uliczna muzyka, słowo ma coś w sobie
Tylko dla wybranych, to dla nich to robię

Nie dla każdego jest ten rap o ulicach
Zaufaj Dobrym Radom
Gra na dobrych głośnikach
Dla dobrych chłopaków, gra uliczna muzyka
Styl prosto z bloków, każdy wers ich dotyka
Proste słowa, w nich zawarta prosta treść
Uliczna muzyka, ZDR, druga część
Ze śródmiejskiego frontu


Ze stolicy zmęczenia
Uliczna muzyka, to głosy podziemia
Uliczna kronika, z życia opowieści masz tu
Hejterom flaga opuszczona do połowy masztu
A my będziemy wciąż wersy na pętle kłaść
Uliczna muzyka nigdy nie przestanie grać

Uliczna muzyka
Na nas nikt nie przytnie szmalu
Słuchaj, jaraj, kręć, wyjdzie na nielegalu
Uliczna muzyka, Zawsze Działka Równa
Tylko pół na pół, czwarta zasada główna
Uliczna muzyka, nikt na siłę nic nie wciska
Każdy umie się zachować
Od dzieciaka przezwiska
Uliczna muzyka, ręce w górę, robić klap
Radomskie śródmieście, z ŁD ostry rap

Z Radomskiego frontu, ZDR na ostro
Nie dla wszystkich ta muzyka
Dla tych co przez życie prosto
Uliczna muzyka, nie dla hajsu, nie dla lansu
To nasze opowieści przekazane miastu
W wieku lat kilkunastu usłyszane FONT
Teraz z nimi w tym klimacie
Mordy objarane skrętem
R do M przyklepane, ZDR, marka dobra
Zgodnie i w porozumieniu
Przedstawiamy życia obraz
Nie jeden lamus pobladł
Nie spodziewał się jebnięcia
Zaufaj Dobrym Radom
Nie ma mowy o potknięciach
Bez żadnego napięcia, prawdę przedstawiamy
Kurwie plutę w mordę, tak się pożegnamy
Uliczna muzyka, to głosy podziemia
Miejskie wiadomości, nie do obejrzenia
Uliczna muzyka, knebel w mordę komercji
Z Radomskiego frontu, ściśnij zęby
Podnieś pięści
Uliczna muzyka, słucha zgred i małolaci
Nielegalne ZDR, od braci dla braci
Uliczna muzyka, słowo ma coś w sobie
Tylko dla wybranych, to dla nich to robię

Nie usłyszysz, że jest pięknie
Tak kurwa nie ma raczej o tym, że psy kręcą
Chcą przybić gruby temat
Też byłem jak ty, żeby tylko się najarać
Wpadło parę groszy, trochę porozrabiać
Widziałem to z bliska, nauki tu, za blokiem
Dobre rady od chłopaków starszych
Gdzieś o połowę jestem tutaj dzisiaj
Ładnych parę jointów dalej
Nowych twarzy coraz więcej
Brakuje mi tych starych
Odnalazłem przy tym siebie, uliczna muzyka
Nie lubisz tego, dobrze, omijaj
Jak ja przypał nie zmienię się dlatego
Że komuś coś przeszkadza
Zrobię po swojemu, nie pasuje - twoja sprawa
Nie pójdę za większością
Gdzie jest nowa moda
Stąd gdzie puste samary
Leżą gdzieś na schodach
Kod 26-600, R do M, ZDR
Uliczna muzyka wypełniona THC
Uliczna muzyka
Na nas nikt nie przytnie szmalu
Słuchaj, jaraj, kręć, wyjdzie na nielegalu
Uliczna muzyka, Zawsze Działka Równa
Tylko pół na pół, czwarta zasada główna
Uliczna muzyka, nikt na siłę nic nie wciska
Każdy umie się zachować
Od dzieciaka przezwiska
Uliczna muzyka, ręce w górę, robić klap
Radomskie śródmieście, z ŁD ostry rap

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować