834 - Czemu tekst piosenki (lyrics)
[834 - Czemu tekst piosenki lyrics]
Zawieszam się i wtedy myślę
Że hajs puka do drzwi
Mówię, już idę, czekaj
Biegnę w trampkach zdyszany
Tam pusta klatka i kurwa na klamkach reklamy
Czemu tak jest, że muszę za hajs pchać komórę
Żeby wbić się do studia i
Płytę nagrać w ogóle
Na wykład z buta muszę posuwać latem
Gdy Liber narzeka, że musi bujać się fiatem
Czemu laski z roku nie widzą we mnie rapera
Mówiąc - "Nie masz tych ciuchów
Więc nie ściemniaj nas teraz"
Mieliście mieć z konkursu 2000 w odzieży
Ja swoje 6 stów puściłem w 2 miesiące za 4
Pytasz czemu mam PCta w mózgowej korze jamy
I nic za to nie mając dalej tworzę programy
Bo ja wiem
Że z tego rapu miałbym w chwilę pensję
Jakby Ci zajarani tym flow
Byli Billem Gates'em
Czemu UMC Doniowi na klip daje szmal
A potem na początku Doniu mówi
Żebyś zamknął oczy
Natchnął mnie, nagram track dla głuchych
Powiem każdemu z nich - teraz zatkaj uszy
Nie jestem jedynym, którego wkurwia ten bal
Więc spalę gówno na półkach
Jak wytwórnia da szmal
Jeszcze nie mam kotraktu, a jestem bezcenem
Byłem Mesem, Eisem, Małolatem, Pezetem, Lenem
Czemu nie mam tych worów bez dna
VNM gość co wziął flow z USA
A kto tu mnie zna
By mnie słuchać, trzeba dobrze szukać
A siksy tylko płaczą, że z 18L odszedł Łukasz
Mówię, że rapuję, pytają czemu nie w TV
A mnie dziwi że mają łeb jak figi
Bo dziś rap to brać za hajs w pizdę chałtur
Albo w podziemiu te propsy
Rwać od internautów
Czemu tak jest, że za to
Że dajemu rymy jak nikt, nie mamy nic
A leszcz co w telewizji ma klip
Ma darmowe studio i ma za friko tu bit
Jestem VNM, daj szybko to mi
Czemu tak jest, że za to
Że dajemu rymy jak nikt, nie mamy nic
A leszcz co w telewizji ma klip
Ma darmowe studio i ma za friko tu bit
Jestem Boxi, daj szybko to mi
Wkurwiony do parku idę jak menel na wino
Ale obalę je sam
A nie jak Pezet z dziewczyną
Urżnę się w trupa i pogadam ze sobą
Może się dowiem czemu jest
Kurwa nadal chujowo
Pierwszy łyk za Meza, za Donia następny
Jebnę trzeciego jak powiesz mi, że obaj to MC
W gardło połowę wina właściwie już wlewam
Ale nadal nie wiem czemu na vivie mnie nie ma
Kurwa jakiś ptak właśnie na czapkę mi nasrał
A ja tu siedzę jak głąb i
Do siebie sapię jak pacan
Wino jest chujowe, ale walczę z nim jeszcze
Bo nie mogę tego znieść
Że na kontrakcie nie jestem
Godzinę już tu kwitnę i pustkę mam w głowie
Pierdolę to wino, więc teraz kupię se wodę
Bo żeby wiedzieć czemu musiałbym
Chlać kilka dni więc napiszę o tym
Nagram i może wyjaśnisz to mi
Czemu rapowy pociąg jechał z hajsem w Polskę
I na 2 lata zatrzymał się
Przez kraksę na wiosce
Maszyniści do dziś wolą iść
Spać zamiast ruszyć dalej
Po co skoro pensję biorą i tak?
Czekam na następnej stacji jak głupek
Od stania wchodzą mi już kurwa najki w dupę
Stoję jak cierp
Zyskiem byłoby na wiochę się przejść
Ale pierdolę mam bilet pierwszą klasę
Wejdę w kole jak szef
Skumałeś tą przenośnię? Ziom, skumaj i tą
Nie pchaj się na stację jak masz gorsze flow
Czemu ja mam to czego Ty nie?
Dlatego że rok temu nagrałem 2 dema
Które jedzą LP
VNM flow, leszczy kurwa zmiażdży show
Nawet jakby się każdy ciął
Jeszcze bardziej spiął
Pieprz flow Grzesia od malin
A czemu to flow jest chore nie pytaj
Weź Aviomarin joł!
Czemu tak jest, że za to
Że dajemu rymy jak nikt, nie mamy nic
A leszcz co w telewizji ma klip
Ma darmowe studio i ma za friko tu bit
Jestem VNM, daj szybko to mi
Czemu tak jest, że za to
Że dajemu rymy jak nikt, nie mamy nic
A leszcz co w telewizji ma klip
Ma darmowe studio i ma za friko tu bit
Jestem Boxi, daj szybko to mi