834 - Gramy w to dalej tekst piosenki (lyrics)
[834 - Gramy w to dalej tekst piosenki lyrics]
Który byłem poza domem na trochę
Po flotę na sprzęt
Powiem to więc, rap dać ludziom jest pora
I nasze demo wejdzie im w
Banie jak budziol z wora, he
Dobrze brzmienie? Inni to pieprzą jakoś
Ja zamieniam funty na polskie
I mam lepszą jakość
Oni robią to na masę na prętce
Jak paser kase na feldze
Ja wkładam w to pracę i serce
I chuj mnie to obchodzi
Jak tym gardzą na wylot
Przyjdzie czas, pokażę dziwkom
Jak bardzo się mylą
Hip-Hopolo prędzej zgładzę się sam
Niech wiedzą - VNM chuja kładzie na chłam
Hajs? Na razie go mam
Dziś na Zawadzie rap gram
Jeszcze trzy miechy spać kładę się tam
A później jadę po szmal i na studia
Ej, koniec rapu? Dopiero zaczynam
To weź mi ziom powiedz
Zaraziłem się rapem
Nie po to żeby być trendy
Cztery lata przed tym
Kiedy składam te wersy w teksty
Nie zastanawiam się
Czy chcę być jak Szekspir?
Po prostu jestem wiesz? I chcę być najlepszy
Nie nazywałem moich jointów od razu miazgą
A chciałem pchnąć już je bez wyrazu w miasto
Robiłem bity
Chcę to robić lepiej i dać to w eter
Teraz zrobię to z determinację w Exeter
Żeby kupić sprzęt do studia wracam do kraju
Pewnie spędzę pół dnia
Dobrych bitów tu rozkręcę mundial
Moje teksty? W skrót to ujmę, VNM mówił:
"Pisz je z serca
Rób podwójne lub potrójne"
Jestem fanatykiem tak jak Merlin, wiesz mi
Śmiejesz się z tego? Weź
Spierdalaj #Charlie Chaplin
Uwierz mi tne te sample dbale, mam ten talent
Wiedz ziom - Ja gram w to dalej
Szósty miesiąc rapowania już mija Ci
A jeszcze nie masz rymów jak Notorius BIG
W klubach chcesz być jak VIP z
Prawdą stań Vis a Vis
Ćwicz kilka lat, nie kilka dni
Wiesz co? Chuj z tym
Że nie jest to bit samplera
To z sekwencera, a jadę pod bit Denvera
Nie widziałem go z rok, to dawno jak nie wiem
A on wpada do mnie z dyskiem
Mówi: "Mam coś dla Ciebie"
Ktoś mówił, że już nas nie ma, MC czy B-Boy?
Chyba zapomniał połknąć Alka-Seltzer bez bibą
Jęczy za plecami i nie powie nam w twarza
A na pytanie
Czy gramy rap? Odpowiedź już masz!
"Od czegoś trzeba zacząć" -
To bystrzejszy powiedział ja się najebałem
Włączyłem swój pierwszy nielegal
Piętnaście lat, śmiać się nia ma na co
Bo dziś już wiem, żeby coś zrobić
Od czegoś trzeba zacząć
A starzy się wkurzyli
Że nie chodzę do szkoły pójdę w tym roku jak
Z Anglii przywiozę toboły
A na legal wyjdę może dopiero jak będę siwy
A i tak będę miał beke jak
Zobaczę swoją gębę w TV
Prosta sprawa, by powstał hit i pozostał nim
To jest przykład
A to jest kolejna zwrotka w nim
Żeby zmusić do rozkminy tych dumnych
Bo oni chcą się nauczyć w
Pół godziny tych podwójnych
Nigdy nie ciąłem w furii cutów - to lipa
Nie szukałem unikatów w newsweekach
To nie jest cytat
Przez nasz mentalny kontakt
Coraz bardziej jest realny kotrakt
Wypierdolimy ten legalny kompakt!
Wizję dźwięków w głowie mam nieraz
To się zbiera
Przelewam to na rap i robię go teraz
Żeby laski mogły cykać sexi na dyskach w mini
A typy sypać kreski na dyskach CD
Staramy się wyciągać maksymalnie grę
Choć bitów nie robi nam Just
Blaze czy Kanye West
Robię to z serca, w sobie wciąż mam to
Skończę to robić? - Prędzej
Snoop powie stop blantom
Szósty miesiąc rapowania już mija Ci
A jeszcze nie masz rymów jak Notorius BIG
W klubach chcesz być jak VIP z
Prawdą stań Vis a Vis
Ćwicz kilka lat, nie kilka dni