AAAWARIA, Major SPZ - Tok$yczna waluta tekst piosenki (lyrics)
[AAAWARIA, Major SPZ - Tok$yczna waluta tekst piosenki lyrics]
Mówię, jedzie to szmata, ona obraca w żarty
Sam się boję swoich punchy
Cisnę jak sok z pomarańczy
Ona puści soki, zacznie tańczyć
I tak jej graj, jacuzzi, hotele, noc WWA
Oryginał, kasyna i gruby szmal
Kawiory, szampany i open bar
Piknie tu i piknie tam, MasterCard
Wszędzie piknie do kurwy nędzy
W plikach też od chuja pieniędzy
Nie znajdziesz na roksie
A dzięki mordzie jeździ Rolls Roycem
Grubo na koncie
Kurwiki w oczach, w głowie pieniądze
Oddaje się temu pełną gębą dosłownie
Mimo kurestwa szczęśliwa
Chuj do ust, złotych tysiące
Znalazła klucz jak królik na łące
Kic kic, cyc, cyc, nie gadam morsem
Toksyczna waluta
Znowu ta kurwa pojawiła się na mieście
Toksyczna waluta 500, 300, 200
Toksyczna waluta
Wszędzie wypada ci pięć siódemek
- Halo, co dla ciebie?
Kiermanę wypycha portfel
Grubo nabity toksyczną sarą
To w razie ‘W’ w sądach
Al dente nawijasz makaron ale to w razie
Gdyby niechcący się komuś tu mleko rozlało
W przeciwnym wypadku, gdy wstajesz
Rano, pytasz: "Kurwa, co się tu odjebało?"
Melina jest gruba, dupę ma chudą
Cycki nawet w kit
Że pękła piątka – git! No ale kurwa, że litr
Potrafi wypić, potrafi wkirać
Potrafi dobrze possać
Z tego nie będzie dzieci
Ale komuś wyrosła niezła latorośla
Sprośna, wulgarna, bezwstydna, w
Chuj toksyczna, pasuje do sedna
Chemiczna laboratoryjna, kolejna spalona
Tak jak poprzednia
Robi ci ostry wiert tam na
Bani, że zgubiłbyś kurwę
Co ją masz pod jajami
I zanim w Polskę wyruszysz jej szukać
To weź się zapoznaj z odlotami
Choć samolotami się nie poruszamy
To w PKP robię biznes klasę
Wpierdalam w dresach na mszę, a
Że to jest passe, to mam w kutasie
Się tańczy, się kaszle, wszystko, co dobre
Szybko się kończy
Upierdoliło nas inne słońce
Toksyczna waluta
Znowu ta kurwa pojawiła się na mieście
Toksyczna waluta 500, 300, 200
Toksyczna waluta
Wszędzie wypada ci pięć siódemek
Halo, co dla ciebie?
Wpada w wir i lubi
Chcesz do tych cip znać PIN i PUK
Karta pik, ale nie król
Bo ty robisz pik a ja robię puk
Tu można robić myk, można robić
Można robić kwit, można robić dług
Można robić nic, można robić już
Można robić hit, można robić
A małolatki chcą kokora, ale za cztery paki
Bo tak bardzo pragną wzbić
Się ponad program edukacji
Umiesz majtki ściągać, czołem, gramy
Walić z bazy
Zapnij pasy, defraud, staty MasterCard karty
I hajs na takich to jest kurwa strzał trafny
Jak masz mateusza, kokoloko i extaski
Weź se daj spokój jak chcesz ogarniać
I pojebany świat naprawić
Źli to zawsze wynalazcy, wynajdą wynalazki
A patoli zawsze będzie hajs parzyć (zawsze)
Jak chcesz kozaka to dawaj becel
Dawaj becel mi
Dawaj banknot, dawaj banknot, ale bez krwi
Chcesz polecieć, ale chamem jesteś
Dlatego lecisz już przez drzwi
A żona zgubiona wieziona na hotel
Bez wstydu dance bitch
Toksyczna waluta
Znowu ta kurwa pojawiła się na mieście
Toksyczna waluta 500, 300, 200
Toksyczna waluta
Wszędzie wypada ci pięć siódemek
Halo, co dla ciebie?
Uliczny utarg, krew na butach, toksyczna
Toksyczna waluta, zacieła, zacięła się płyta
Kurwy dragi kopyta, o nic nie pytaj
Bo ja nic nie wiem
Toniesz, głębokie podziemie, koniec
To jest dla ciebie
Oni sobie posypali, one sobie posypały
Rury się powyginały, tak się rury wyginały
Do butelek wciskam szmaty
Niezniszczalny rozpuszczalnik
Chłop pod sejmem się podpalił
Ludzie go dopingowali
W bingo grali i przegrali rozum
Żonę i ferrari teraz chodzi i się chwali
Że gra już na małe stawki
Narkomanki, akrobatki
Koks się sypał prosto z taczki
Teraz biega na czworaka
I wpierdala z wycieraczki
Nie działają wycieraczki, palę laczki
Wiozę paczki brudny pieniądz syn praczki
Cztery koła do kolacji
Akrobacji wachlarz pełen, dwieście, trzysta
Krew się leje
Portfel gruby #Rockefeller, ja nic nie wiem
Ja nic nie wiem