Areczek PRG - Nie zmieniaj się na gorsze tekst piosenki (lyrics)

[Areczek PRG - Nie zmieniaj się na gorsze tekst piosenki lyrics]

Nie jestem głuchy, ślepy, dobrze widzę
I słyszę dookoła co ogarnia mą dzielnice
Co ogarnia miasto wały przeciw powodziowe
Wyjebało mowę głowę ręce opadły ku ziemi
Każdy dla każdego ziomusiować
Ale coś kosztem czegoś z tego, żeby mieć
Bo nic nie ma za nic
Uważaj z kim co kiedy gdzie zło
Żeby nie dopadło Cię tak to kurwa bywa
Podłoga z podziemi się zrywa pływa
Się po mieście przejście podejście takie
Abyś zawsze był dobrym dzieciakiem
Pozostań tym, kim byłeś nawet
Jak w pieniądzach zanurzyłeś
Głupoty nie zrobiłeś szacunkiem
Zapłaciłem pięć przybiłeś
Podbiłeś, nie zapomniałeś, wygrałeś
Bo dobrze się kierowałeś
Na nogach jak stoisz tak stałeś
Bo chciałeś sobą być ci, co myślą
Że są Bogiem przestają szybko żyć

Pozostań tym, kim byłeś
Pozostaw piękne chwile pokonaj przeciwności
Zostań kim byłeś nie miej wątpliwości
Pokochaj tę muzykę poradzisz sobie z życiem
Poznaj zasady prawdy
Zostań kim byłeś, bądź żywy, a nie martwy

Ci, co wyżej srają niż
Dupę mają szybko przegrywają
W zasadzie tak jest zawsze
Pieniądze ich zżerają
Dla siebie przytulają o sobie myślenie
Prowadzi do tego, że zaliczasz kurwa ziemie
Egoizm i pazerność, zadajesz se pytanie jak
Mógł mieć taką czelność, bo celność ma słabą
Się nie kulawo, ale chce jeszcze więcej
Ogarnij go Warszawo
Znałem Cię innego kolego dlatego
Nie kumam tego chronimy siebie od
Złego mocne korzenie ma drzewo
Na prawo prawo na lewo no
Powiedz co z tego masz
Pełne kieszenie Cię zjadły
(po prostu) , straciłeś twarz
A więc zważ chcę Cię znać takiego
Jakiego znałem
Niezależnie od tego, jaką drogę wybrałeś
Nie zmieniaj się na gorsze trzymaj tego
Co gadałeś
Twoi bliscy będą dumni, że dupy nie dałeś

Pozostań tym, kim byłeś
Pozostaw piękne chwile pokonaj przeciwności
Zostań kim byłeś nie miej wątpliwości
Pokochaj tę muzykę poradzisz sobie z życiem
Poznaj zasady prawdy
Zostań kim byłeś, bądź żywy, a nie martwy

Prowadź się powolutku aż do skutku
Bez brawury bo na płytką wodę słabo
Wyjdą Tobie skoki nury
Nie rób z siebie kurwa rury
Która patrzy z głową w chmury
Który mówię to już raz, aż lecą kurwa wióry
Razem pokonamy góry mało który jest równiacha
Narkotyki, hajs i wnyki, zryta kurwa czacha
Wacha się ta szala między Tobą a hajsiwem
Żeby potem nie było, że Ci tego nie mówiłem
Pozostań tym, kim byłeś
Będę mocno w Ciebie wierzył
Żebyś honoru nie sprzedał
A duszy nie spieniężył wtedy powiem
Że zwyciężył piona bądź człowiek nie gad
Po co burzyć fundamenty co trwają tyle lat
Grad spadnie na pazernych tych
Co łasy są na kasę
PRG trzecie solo, lecimy w trasę
W rękawie z asem, rozpalam blanta na sen
Pozostań tym, kim byłeś
Wygraj walkę z czasem

Pozostań tym, kim byłeś
Pozostaw piękne chwile pokonaj przeciwności
Zostań kim byłeś nie miej wątpliwości
Pokochaj tę muzykę poradzisz sobie z życiem
Poznaj zasady prawdy
Zostań kim byłeś, bądź żywy, a nie martwy

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować