Bilon, Kaczy Proceder - Który to już raz tekst piosenki (lyrics)
[Bilon, Kaczy Proceder - Który to już raz tekst piosenki lyrics]
Nie mogę dziś zebrać myśli (myśli)
Kto na drodze mej stanie znów?
Zakończyć będzie chciał wyścig? (wyścig)
Otwieram oczy, spoglądam w bok
Tam okno ciemne, bez kraty
(kraty) dziękuję Bogu, wolności dar
jak długo los mi łaskawy
Ja i brudny hajs, tysiące szans
Wciąż między nami jest chemia
Bez przerwy buduję zarobku plan
Powtarzam znany mi schemat
Organy ścigania przeszkodzić chcą
Szukają tylko okazji
Przemierzam labirynt, w nim
Szukam wyjść ostrożnie, by zmylić tamtych
Chcę zmienić coś, tak trudno jest, nie mogę
Już nie potrafię
Zamiast sfolgować, wycofać się
Ja ciągle powiększam swój zasięg
Dla braci brat, dla wrogów wróg
Ulica jak matka uczyła
Trudno wybrać z tysiąca dróg
Pokusa jest dla nas zbyt silna (silna)
Który to już raz historia się powtarza?
W życiu pełnym kłamstw, ludzi bez zasad
Który to już raz brat wypierdala brata
Wspólnik wspólnika daje na psy
Pierdolona farsa
Który to już raz historia się powtarza?
W życiu pełnym kłamstw, ludzi bez zasad
Który to już raz brat wypierdala brata
Wspólnik wspólnika daje na psy
Pierdolona farsa
Który to już raz biją się
Świnie o tęgie koryta?
Który to już raz niespełniona
Jest znów obietnica? Przypał, to hipokryzja
Nie znoszę tej patologii
Napatrzyłem się też za dzieciaka
Na ten mentalny obornik
Który to już raz niewinny wylewa potoki łez?
Dzieciak za grzechy matki
A matka płacze za niego też
Uwolnić się szybko z ghetta
Niejeden już bardzo chciał
Czasem nie ma drogi na skróty
Nie wszystko wyleczy hajs
Który to już raz historia się powtarza?
W życiu pełnym kłamstw, ludzi bez zasad
Który to już raz brat wypierdala brata
Wspólnik wspólnika daje na psy
Pierdolona farsa
Który to już raz historia się powtarza?
W życiu pełnym kłamstw, ludzi bez zasad
Który to już raz brat wypierdala brata
Wspólnik wspólnika daje na psy
Pierdolona farsa