Duchu, Emen - Wesprzeć tekst piosenki (lyrics)

[Duchu, Emen - Wesprzeć tekst piosenki lyrics]

Zachowaj spokój, zimną krew
Jestem obok, zaraz będę
Jak inaczej mogę wesprzeć Cię?
Jak inaczej mogę wesprzeć, wesprzeć?

Zbyt rzadko dzwonię, Mordo, mam zajęcia
Jak będziesz kursował na chatę, podjeżdżaj
Odstawimy furę, zrobimy kierunek najebka
Jak wuj, poprawa stanu serca?
Pokazujesz mi rodzinę na zdjęciach
Tę, co go wymazała z pamięci
Nawet nie miałeś dwudziestki
Wziąłeś go do siebie pod opiekę i nie smęcisz
Czuwasz, a nie musisz, kurwa
Ty to masz na dłoni serce
Jak wpadł do rowu pijany
I prawie zamarzł na kość w
Zimę i zadzwoniłeś ze szpitala
Mówię tylko zaraz będę, ale są takie momenty
Że sytuacja zaszywa mi usta
Jak w Matrixie Agenci


Zagraliśmy raz swoje koncerty z
Ziomem na wyjeździe
Podjarani publiką, się wiedzie!
Czekamy na dworcu, szkoda, że trzeba wracać
On odbiera telefon, gada chwilę
Robi się blady jak ściana
Rozdygotany jak po tanich dragach
Nie potrafi skleić zdania
Mordo, mów co się stało! No, mordo
Mów co się stało!
"Dzwonił tata, mama przedawkowała
Nie budzi się"
Powiedz mi, co wtedy mówi się?

Zachowaj spokój, zimną krew
Jestem obok, zaraz będę
Jak inaczej mogę wesprzeć Cię?
Jak inaczej mogę wesprzeć, wesprzeć?
Zachowaj spokój, zimną krew
Jestem obok, zaraz będę
Jak inaczej mogę wesprzeć Cię?
Jak inaczej mogę wesprzeć, wesprzeć?

Ataki paniki, chłopaki takie
Jak my je zapili
Pełni zabawy i satyry: butelki, samary
Proch z Panamy
Strategie i taktyki, seks - nieważne z kim
To brzmi jak fajny film
To zrobi Ci dobrze, jak ufasz mi
Moje pieniądze to: stówa, zwiń
Nigdy nie skończę jak Lew Ashby
Nigdy nie skończę jak
Nigdy nie skończę jak Lew szponcę za dwóch
Jak mój ziom
Który zebrał całą Polskę na grób
Leh! Moja morda blada
Nie chcę, żeby ziom telefon dostał jak Duch
Może będzie lepiej to przegadać

Zachowaj spokój, zimną krew
Jestem obok, zaraz będę
Jak inaczej mogę wesprzeć Cię?
Jak inaczej mogę wesprzeć, wesprzeć?
Zachowaj spokój, zimną krew
Jestem obok, zaraz będę
Jak inaczej mogę wesprzeć Cię?
Jak inaczej mogę wesprzeć, wesprzeć?

Przyjacielu, jestem właśnie w Starym
Mieście, gdzie nie idę, myślę
O Tobie piję Twoje zdrówko
Palę nie Twoje zdrówko, bo Ty
Nie palisz, ale rzuciłem
I nie palę od miesiąca papierosów
I napierdalam, kurwa, Twoje zdrówko
Mordo bo, jesteś, kurwa, moją Mordą!

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować