Duchu - Wyciągnij wnioski tekst piosenki (lyrics)
[Duchu - Wyciągnij wnioski tekst piosenki lyrics]
Już nie pamiętam całkiem który
To dzień tygodnia
Był, a była wczuta, nam gruba na urodzinach
Lana po pierwszym, nie miała dość, chytrus
Ja odstawiłem wódkę na bok, by
Nie odstawić mi zmysłów, zaraz
Pokażę wam obraz w tył godzin parę
Zmylone okra, grałem
Ona siostrę uczyła grać na gitarze
Pierdoliłem akordy
Dźwięk ust eks wyprowadzał z równowagi
Dawał mniej niż spustu kleks
Grały bez miłości zostawionej za sobą
Było to mniej niż rozmowa
Słowo i dwa ruchy głową
Czytałem na głos smsy od solenizantki
Z racji tego ogłosiła, że tam pójdzie ze mną
Brakowało im kobiety
A że ta była szczerze pod ręką
Z czystymi myślami ogłosiłem
Że tam pójdzie ze mną
Autobusem na miasto, z gilotyną w termy
(la la la, la la la, la la la la
La la la la, la la la, la la, uu)
Gdyby nie brak porządku w myślach
Byłoby w porządku, myślę
Aż cię chciałem pchnąć
Tego zachowując twarz przed bratem
Błagałem, nie mów Ann wcale
Przerażony nie wiedziałem co mam zrobić dalej
Jeden pocałunek i pół roku gburem
Ale siebie nie okłamię, jestem tchórzem
Nienawidzę zdrajców, na wieki kobiet player
Nienawidzę zdrajców, dzięki sobie, teraz
Nawet nie mam po co się
Spowiadać przed tym Bogiem
Bo grzechy mam za sobą i
Przed oczami mej kobiety
Powiem jej całą prawdę, a co będzie potem
Zgaduj, szkło na jej oczach
Pot na mych skroniach
Bóle zakryję skurwysynem z
Meksykańskich seriali
A łzy jej przykryję brazylijskimi seriami
Ubrała mnie ta sytuacja w szeroką pizdę
Bo przez tyle miesięcy nie miałem
Siły jej się przyznać
Strach od strachu, to brat wyciągnij wnioski
Zdrada od zdrady, to brat wyciągnij wnioski
Za naszą miłość wino postaw i zalej
Intryga wystartowała pod wodospadem
Dwoje zakochanych po paru puszkach, zdrowie
Później odsypialiśmy kaca wdrapując
Pod pościel się
Rano sprawdza smsy z wczoraj i zdziwiło
Ją jak wkurwić potrafi jedna plotka
Gorzej, że treść była od świadka zdrady
A resztę domalujcie sobie sami
Od paru osób płci żeńśkiej słyszalem
Że mam lodem skute serce
Ze świeczką panny szukaj
Która takiemu jak ja wybaczy od tak
Bo go kocha, bo to nie siódma z kolei połówka
Są ważniejsze sprawy od hajsu, sławy
Hip-Hopu od granic, od różnic między wami
Możesz spłonąć grając z ogniem
Możesz stracić grając z emocjami
To dzień tygodnia
Był, a była wczuta, nam gruba na urodzinach
Lana po pierwszym, nie miała dość, chytrus
Ja odstawiłem wódkę na bok, by
Nie odstawić mi zmysłów, zaraz
Pokażę wam obraz w tył godzin parę
Zmylone okra, grałem
Ona siostrę uczyła grać na gitarze
Pierdoliłem akordy
Dźwięk ust eks wyprowadzał z równowagi
Dawał mniej niż spustu kleks
Grały bez miłości zostawionej za sobą
Było to mniej niż rozmowa
Słowo i dwa ruchy głową
Czytałem na głos smsy od solenizantki
Z racji tego ogłosiła, że tam pójdzie ze mną
Brakowało im kobiety
A że ta była szczerze pod ręką
Z czystymi myślami ogłosiłem
Że tam pójdzie ze mną
Autobusem na miasto, z gilotyną w termy
(la la la, la la la, la la la la
La la la la, la la la, la la, uu)
Gdyby nie brak porządku w myślach
Byłoby w porządku, myślę
Aż cię chciałem pchnąć
Tego zachowując twarz przed bratem
Błagałem, nie mów Ann wcale
Przerażony nie wiedziałem co mam zrobić dalej
Jeden pocałunek i pół roku gburem
Ale siebie nie okłamię, jestem tchórzem
Nienawidzę zdrajców, na wieki kobiet player
Nienawidzę zdrajców, dzięki sobie, teraz
Nawet nie mam po co się
Spowiadać przed tym Bogiem
Bo grzechy mam za sobą i
Przed oczami mej kobiety
Powiem jej całą prawdę, a co będzie potem
Zgaduj, szkło na jej oczach
Pot na mych skroniach
Bóle zakryję skurwysynem z
Meksykańskich seriali
A łzy jej przykryję brazylijskimi seriami
Ubrała mnie ta sytuacja w szeroką pizdę
Bo przez tyle miesięcy nie miałem
Siły jej się przyznać
Strach od strachu, to brat wyciągnij wnioski
Zdrada od zdrady, to brat wyciągnij wnioski
Za naszą miłość wino postaw i zalej
Intryga wystartowała pod wodospadem
Dwoje zakochanych po paru puszkach, zdrowie
Później odsypialiśmy kaca wdrapując
Pod pościel się
Rano sprawdza smsy z wczoraj i zdziwiło
Ją jak wkurwić potrafi jedna plotka
Gorzej, że treść była od świadka zdrady
A resztę domalujcie sobie sami
Od paru osób płci żeńśkiej słyszalem
Że mam lodem skute serce
Ze świeczką panny szukaj
Która takiemu jak ja wybaczy od tak
Bo go kocha, bo to nie siódma z kolei połówka
Są ważniejsze sprawy od hajsu, sławy
Hip-Hopu od granic, od różnic między wami
Możesz spłonąć grając z ogniem
Możesz stracić grając z emocjami