Emes Milligan, Deys - CZARNE KOTY tekst piosenki (lyrics)
Dawid Czerwiak [AKA: grimmy, BladaBanka, MUTANT PWR]
[Emes Milligan, Deys - CZARNE KOTY tekst piosenki lyrics]
O, nie pasuję do żadnego klubu
A w głowie nucę "niemanieba"
Wiem, bo umarłem przed chwilą by znów
Się narodzić i w końcu rozjebać, ej
W końcu rozjebać, ej
Mój ziom się przekręcił, ty powiedz mi
Czy to demony czy zło, co?
Nie wołał o pomoc i nie dawał znaków
A teraz jest już za późno, los
Jest już za późno, los
Nie rozdaje po równo, już takie jest życie
Ktoś pije za sukces, a inny na stypie
To nie twoja siora, więc młoda się sypie
Życie dress code, tajfun, iPhone, Misbhv
Sajko, sajko, mów mi Patrick Jane
Akon, I'm so lonely, lonely man
Tylko, tylko, tylko Ciebie chcę
Masz to, masz to jak Miranda Kerr
Sekret w oczach, chcę tam, chcę tam wejść
Narkos, narkos uzależniasz mnie
Narkos, narkos zmienimy tę grę
Same zagadki, za chwilę martwy
Sza-sza-szarady, czuję się stary
Znów coś uciekło, kot drogę przeciął
W dodatku czarny, w dodatku czarny
Same zagadki, za chwilę martwy
Sza-sza-szarawy, czuję się stary
Znów coś uciekło, kot drogę przeciął
W dodatku czarny, w dodatku czarny
Piję kawę w Barcelonie
Potem Château pod Krakowem
Z małą spontan, lot za moment
Piazza San Marco we Włoszech
To już nie czasy że tripy
To miałem po audiogramach
Zwiastuję same kłopoty jak Coppoli pomarańcza
Bycie raperem nie starcza
Noszę label na barkach
Emes to braciak od dawna i wiem
Że zrobi to sam na sam
Out of your league, Out of your league
Out of your league
Out of your league, Out of your league
Out of your league
Łącze w kierunku sumienia i powiedz
Dlaczego tam nikt nie odbiera
I powiedz dlaczego tam nikt nie odbiera
I powiedz dlaczego tam nikt
Zapaliłem wersy kiedy całe życie wmawiali
Że marzenia o forsie, ej
Nigdy nie przełożę poza post, post
Skoro postawiłem tu na postęp
Combo jak Bruce Lee i puu
Melanż odpalam tu fruu
Hotel, mikrofon, bo w domu mam tłum
Nigdy do studia, mam intymny próg
Same zagadki, za chwilę martwy
Sza-sza-szarady, czuję się stary
Znów coś uciekło, kot drogę przeciął
W dodatku czarny, w dodatku czarny
Same zagadki, za chwilę martwy
Sza-sza-szarawy, czuję się stary
Znów coś uciekło, kot drogę przeciął
W dodatku czarny, w dodatku czarny
Czuję się, czuję się stary
Kot drogę przeciął, w dodatku czarny
Czuję się, czuję się stary
Kot drogę przeciął, w dodatku czarny
A w głowie nucę "niemanieba"
Wiem, bo umarłem przed chwilą by znów
Się narodzić i w końcu rozjebać, ej
W końcu rozjebać, ej
Mój ziom się przekręcił, ty powiedz mi
Czy to demony czy zło, co?
Nie wołał o pomoc i nie dawał znaków
A teraz jest już za późno, los
Jest już za późno, los
Nie rozdaje po równo, już takie jest życie
Ktoś pije za sukces, a inny na stypie
To nie twoja siora, więc młoda się sypie
Życie dress code, tajfun, iPhone, Misbhv
Sajko, sajko, mów mi Patrick Jane
Akon, I'm so lonely, lonely man
Tylko, tylko, tylko Ciebie chcę
Masz to, masz to jak Miranda Kerr
Sekret w oczach, chcę tam, chcę tam wejść
Narkos, narkos uzależniasz mnie
Narkos, narkos zmienimy tę grę
Same zagadki, za chwilę martwy
Sza-sza-szarady, czuję się stary
Znów coś uciekło, kot drogę przeciął
W dodatku czarny, w dodatku czarny
Same zagadki, za chwilę martwy
Sza-sza-szarawy, czuję się stary
Znów coś uciekło, kot drogę przeciął
W dodatku czarny, w dodatku czarny
Piję kawę w Barcelonie
Potem Château pod Krakowem
Z małą spontan, lot za moment
Piazza San Marco we Włoszech
To już nie czasy że tripy
To miałem po audiogramach
Zwiastuję same kłopoty jak Coppoli pomarańcza
Bycie raperem nie starcza
Noszę label na barkach
Emes to braciak od dawna i wiem
Że zrobi to sam na sam
Out of your league, Out of your league
Out of your league
Out of your league, Out of your league
Out of your league
Łącze w kierunku sumienia i powiedz
Dlaczego tam nikt nie odbiera
I powiedz dlaczego tam nikt nie odbiera
I powiedz dlaczego tam nikt
Zapaliłem wersy kiedy całe życie wmawiali
Że marzenia o forsie, ej
Nigdy nie przełożę poza post, post
Skoro postawiłem tu na postęp
Combo jak Bruce Lee i puu
Melanż odpalam tu fruu
Hotel, mikrofon, bo w domu mam tłum
Nigdy do studia, mam intymny próg
Same zagadki, za chwilę martwy
Sza-sza-szarady, czuję się stary
Znów coś uciekło, kot drogę przeciął
W dodatku czarny, w dodatku czarny
Same zagadki, za chwilę martwy
Sza-sza-szarawy, czuję się stary
Znów coś uciekło, kot drogę przeciął
W dodatku czarny, w dodatku czarny
Czuję się, czuję się stary
Kot drogę przeciął, w dodatku czarny
Czuję się, czuję się stary
Kot drogę przeciął, w dodatku czarny