Quebonafide, Eripe - Jeruzalem tekst piosenki (lyrics)
[Quebonafide, Eripe - Jeruzalem tekst piosenki lyrics]
Odkąd paru po tym zdechło to deathcore
Rozpierdol i terror, tu pękną Ci słabi
Jak Jackson na dancefloor
Na piekło wjeżdżamy
Gdy ty stoisz sam pukając do nieba bram
Płacz za drzwiami jak w
Dzień kiedy Morrison zmarł
Lubisz ryzyko rzucaj własne
Istnienie na szale wszyscy bez grzechu
Niech rzucają Kamienie na Szaniec
Ja rzucam palenie dalej
A piekło już czeka na mnie
Znów Latający Holender zostanie
Czerwonym diabłem
Czarna msza, będę jadł boga, to mój cel
Karma zła, mów mi jad boga #Samael
9 wrota biorę z kopa, pora na salony wejść
Robota taka, że dymi czacha
Mów mi Johnny Blaze moralność wątpliwa
Ja tylko chce przynieść ci łzy
Zszedłbym na dziewiąty krąg by
Złamać ci trzydzieści-trzy
Niech żyje śmierć, żywe trupy już tracą wiarę
Zobacz jak wstaje czarne słońce nad Jeruzalem
Płonące urodzaje to mój jedyny cel
Wpadam weź to uśmierz stary
Muszę zadać kłute rany
Choćby mieli wuchte wiary
Nie odpuszczę #Luteranizm
Snute plany dla nich to jak endoskopia
Data mojego debiutu to święto ofiar, Quebo
Gdy pizgam, to jak Armageddon w Jezreel
Nie przeszedłem na Islam, ale
Lecę o niebo lepiej, przyznaj
Nie mam granic, to transcendentne
Dlatego rozwijam się w niebotycznym tempie
Ludzie tak twierdzą, (a) ten rap to cytadela
Nagrywam zwrotki i gnam je jak Izmaela
Nie mija wena mi, Kohelet już śni w iskrach
Przekładam skill na hajs to moja Septuaginta
Jesteśmy objawieniem
Te słowa są ponad wszystkim
Na scenę wjechali jeźdźcy apokalipsy
Pierdole to kto to tworzy
Powiedz tym ex raperom
Teraz ja to tworzę, mamy nowy Heksameron
Niech żyje śmierć, żywe trupy już tracą wiarę
Zobacz jak wstaje czarne słońce nad Jeruzalem
Płonące urodzaje to mój jedyny cel