Erking - Czasem wolę nie pamiętać tekst piosenki (lyrics)
[Erking - Czasem wolę nie pamiętać tekst piosenki lyrics]
Setki znajomych, odwiedzam ich raz na kwartał
Wbijam na bojo latem
Dzieciaki już się nie boją matek
Kolor klatek nie przypomina koloratek
Lubię te cztery puste ściany
Ale gdy wracam do domu czeka
Na mnie uśmiech mamy
Twardzi raperzy tym wzgardzą, a co tam
To dla niej, niech wie jak bardzo ją kocham
Rodzice pomogli mi spełnić część marzeń
Siemasz Er, wiesz że jesteś szczęściarzem
Szkolne związki nie stałe, zapominam twarze
Przez książki nie zdałem, pieprzone korytarze
Ej, wiesz za co dały mi respekt te bloki?
Bo powiedziałem nie, gdy sypali kreskę koki
Miesiąc później psy wpadły po
Koleżkę i zwłoki czasem myślę o nich patrząc
W niebieskie obłoki
Czasem myślę, czasem o nich myślę
Czasem wolę nie pamiętać
Dostałem pałę, dwójkę
Dziś truję się tym syfem
Pewnie dlatego dziś ratuję
Swoją duszę splifem a w ogólniaku wszyscy
Chcieli zaliczać koleżanki
Pewnie dlatego dziś traktuję
Je tak przedmiotowo
Olej randki, wszystko traci zawiłość
Znaleźli na to sposób
Większość płaci za miłość
Znał ją dwa dni, mówił do niej - wpadnij mała
Potem mówił - tylko nie wpadnił mała
Ała ała, pierdolona arogancja tak wiem
Kiedyś pewnie zapłacę za nią w sankcjach
Mieliśmy równe szanse - kradzież lub praca
Boiska, osiedla coraz rzadziej tam wracam
Dziś leczę kaca, chcę być dalej dzieciakiem
Chcę spisać jeszcze parę szaleństw na papier
Nawijam o tym dziś przy wódce i skrętach
Choć czasem wolę nie pamiętać
Czasem myślę, czasem o nich myślę
Czasem wolę nie pamiętać