FonTam - Mocny w japie tekst piosenki (lyrics)

[FonTam - Mocny w japie tekst piosenki lyrics]

Niejednego kumpla będę musiał po
Tym tracku zbierać ale kopię leżącego
Bo nie mam nic do stracenia
Myślisz, że jesteś chory i coś ugrasz
Spal ten papier
Nie pisz, jakiej byś nie miała tali
Ja to as w tym rapie cofnę się w czasie byś
Posłuchał chama na kasetach
Nie mam nic do ukrycia, goła sztuka
Dama na waleta mam wiele do powiedzenia
Z czasem coraz więcej
Chyba bym sobie nie wybaczył
Gdybym olał bragga i bangier
Ale nie olewam, no nie ma opcji, żeby mówili
Że FonTam jest dobry
Chyba nie będę miał nawet okazji
Żeby dowiedzieć sie co to w ogóle brak formy
Hashtagi na siłę, jak się nie załamać?
Zanim je uzupełnisz rymem
Naucz się jak się je składa
Kurwa mać, mój rap sprawi
Że odejdziesz ze smutkiem
To jak gimbuska wampir z
Aparatem w gabinecie luster
Się pochwal dzióbkiem
Bo jutro będzie futro, kurwa, przybył FonTam
Kuśnierz

To Fonti, ale możesz mówić boski talent
Wymiatam w te klocki, zatem
Z chęcią zbijam piątki, rapem
Żyję, ale odbij raper
Jak chcesz wersy kopsnij kasę
Wiem, że się nadaję, więc nie gram za frajer
Mocny w Japie

Jestem, ale nie rozsyłam zwrotek, wiesz?
Skillsy, czy sława? Nigdy nie powiem
Że wolę fejm
Piszę dużo, mam tak od zawsze, to jest od lat
Mam płodne pióro, co zawstydza raperów
Bez jaj po chuj przed króla support? Wers
Robi robotę na gładko skaczą mi do gardła
Jakby mieli ochotę na jabłko
Wymierzam cios, wystarczy, że myślę o Tobię
Nie trzeba być z Czarnobyla
By mieć pizdę pod okiem

To Fonti, ale możesz mówić boski talent
Wymiatam w te klocki, zatem
Z chęcią zbijam piątki, rapem
Żyję, ale odbij raper
Jak chcesz wersy kopsnij kasę
Wiem, że się nadaję, więc nie gram za frajer
Mocny w Japie

Jestem, mam wyjebane na amen
Wielu stąd bliżej do popu
A niby się trudzą rapem
Nie wiem o co tu kaman
Ale FonTama trochę to wkurwia
Zioma odpalam z rana, słyszę suchara
Myślę "kurwa z powagą nawijać pełno punchy
Których pełno w tekstach?"
Większość brzmi, jak żarty
Z których nigdy bym się nie śmiał
Dwuznaczności zaciera się granica, fajnie
Ale traktuj siebie
A zaczną Ciebie traktować poważnie
Czuję się dobrze, rymy mi służą
Na scenie czuję się chyba najlepiej
Czuję, że mogę naprawdę dużo, niewiarygodne
Że serio tak lecę
Niewiarygodne, bo kiedyś mówili
Że nigdy nie będę mógł zajebać szybko
Dopóki nie będę gadał w języku
Który nie powoduje problemów z dykcją
Ale mogę wszystko, umożliwia to Hip-Hop
Ta muzyka porywa twoją laskę, jak King Kong
Ten boom jak Hilton, poważany jak Hitchcock
Myślisz, że słabo gram, odbijam piłeczkę
Ping-pong

To Fonti, ale możesz mówić boski talent
Wymiatam w te klocki, zatem
Z chęcią zbijam piątki, rapem
Żyję, ale odbij raper
Jak chcesz wersy kopsnij kasę
Wiem, że się nadaję, więc nie gram za frajer
Mocny w Japie
To Fonti, ale możesz mówić boski talent
Wymiatam w te klocki, zatem
Z chęcią zbijam piątki, rapem
Żyję, ale odbij raper
Jak chcesz wersy kopsnij kasę
Wiem, że się nadaję, więc nie gram za frajer
Mocny w Japie jestem dziwko

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować