FonTam - Jeb&ć tekst piosenki (lyrics)
[FonTam - Jeb&ć tekst piosenki lyrics]
Wkurwia mnie, że przywiązałem się do gąski
Zostawiła type, by móc sprawdzić
Jak smakuje Fonti i z dnia na dzień znikła
Bez żadnego kurwa elo
Okazało się, że cipka nagle wróciła do niego
Jebać wkurwia po raz który detoks
A moja motywacja jest pewnie
Tam gdzie jest Nemo
Więc nie wiem po co piłem
Bo to umysłowa bieda
A i tak odczekam chwilę i
Mam chęć się znów najebać, jebać
Bardziej popsuć się nie da
Dobre plany miałem, lecz realizacja bieda
Przepiłem flotę teraz
Wiśniówka - jeb i nie ma
Za wypicie tylu małpek Soplica
Mi wręczy medal, jebać
Dlatego odpuszczam melanż
Więc ktoś ma wąty, że Fontiego obok nie ma
Że palić to nie bardzo i tak
Samo w sumie z flaszką
To mi koleś mówi, że nagle
Się stałem wielką gwiazdą, jebać
Bliska mi osoba mąci
I mówi mi, że na tej drodze to będę samotny
Irytuje mnie ta akcja
To tak jak chujowa randka
Lecz bardziej to, że zaczynam wierzyć
Że to jest prawda
Coś mnie kuję w środku, to tych kilka słów
Które muszę wypluć ajajaj
Ze mną jest w porządku
Ale łatwo zepsuć to może jeden impuls ajajaj
Coś mnie kuję w środku, to tych kilka słów
Które muszę wypluć ajajaj
Ze mną jest w porządku
Ale łatwo zepsuć to może jeden impuls ajajaj
Wkurwia mnie bracie, że tak daleko jesteś
Częściej niż gadamy kłócimy
Się przez Messenger
I nie wiem, jak to zmienić
To dwa takie charaktery
Lecz nie odpuszczam nadziei, jak złe
Myśli masz to nie myśl, jebać
I te złudne znajomości
Nieuczciwe ziomki co mi dają super propsy
"Fonti jesteś dobry
I de facto w japie mocny"
A odejdę na bok jebany znów rozsiewa plotki
Jebać wkurwia mnie ta wczuwka
Nie macie ani grama złota
W tych swoich łańcuszkach
I to, że ciśniesz graczy
A czy jesteś inny? Nie
I wkurwia mnie, że mają złoto
Ci co nie powinni mieć, jebać
To iluzja niestety
Jesteś dla niej najważniejszy
Pytanie tylko do kiedy
Do tych czasów nie przywykniesz dzieciaku
Zawsze cie może zmienić, tego
Kwiatu pół światu, a więc jebać!
Raz, dwa, trzy, wdech i wydech
Raz, dwa, trzy, wdech i wydech
Raz, dwa, trzy, wdech i wydech
Raz, dwa, trzy, wdech i wydech
To mnie tak wkurwia, że umrę
Jeżeli będę to w sobie trzymał to ja wybuchnę
To mnie tak wkurwia, nie usnę
Jeżeli będę to w sobie trzymał to ja wybuchnę
Coś mnie kuję w środku, to tych kilka słów
Które muszę wypluć ajajaj
Ze mną jest w porządku
Ale łatwo zepsuć to może jeden impuls ajajaj
Coś mnie kuję w środku, to tych kilka słów
Które muszę wypluć ajajaj
Ze mną jest w porządku
Ale łatwo zepsuć to może jeden impuls ajajaj
Zostawiła type, by móc sprawdzić
Jak smakuje Fonti i z dnia na dzień znikła
Bez żadnego kurwa elo
Okazało się, że cipka nagle wróciła do niego
Jebać wkurwia po raz który detoks
A moja motywacja jest pewnie
Tam gdzie jest Nemo
Więc nie wiem po co piłem
Bo to umysłowa bieda
A i tak odczekam chwilę i
Mam chęć się znów najebać, jebać
Bardziej popsuć się nie da
Dobre plany miałem, lecz realizacja bieda
Przepiłem flotę teraz
Wiśniówka - jeb i nie ma
Za wypicie tylu małpek Soplica
Mi wręczy medal, jebać
Dlatego odpuszczam melanż
Więc ktoś ma wąty, że Fontiego obok nie ma
Że palić to nie bardzo i tak
Samo w sumie z flaszką
To mi koleś mówi, że nagle
Się stałem wielką gwiazdą, jebać
Bliska mi osoba mąci
I mówi mi, że na tej drodze to będę samotny
Irytuje mnie ta akcja
To tak jak chujowa randka
Lecz bardziej to, że zaczynam wierzyć
Że to jest prawda
Coś mnie kuję w środku, to tych kilka słów
Które muszę wypluć ajajaj
Ze mną jest w porządku
Ale łatwo zepsuć to może jeden impuls ajajaj
Coś mnie kuję w środku, to tych kilka słów
Które muszę wypluć ajajaj
Ze mną jest w porządku
Ale łatwo zepsuć to może jeden impuls ajajaj
Wkurwia mnie bracie, że tak daleko jesteś
Częściej niż gadamy kłócimy
Się przez Messenger
I nie wiem, jak to zmienić
To dwa takie charaktery
Lecz nie odpuszczam nadziei, jak złe
Myśli masz to nie myśl, jebać
I te złudne znajomości
Nieuczciwe ziomki co mi dają super propsy
"Fonti jesteś dobry
I de facto w japie mocny"
A odejdę na bok jebany znów rozsiewa plotki
Jebać wkurwia mnie ta wczuwka
Nie macie ani grama złota
W tych swoich łańcuszkach
I to, że ciśniesz graczy
A czy jesteś inny? Nie
I wkurwia mnie, że mają złoto
Ci co nie powinni mieć, jebać
To iluzja niestety
Jesteś dla niej najważniejszy
Pytanie tylko do kiedy
Do tych czasów nie przywykniesz dzieciaku
Zawsze cie może zmienić, tego
Kwiatu pół światu, a więc jebać!
Raz, dwa, trzy, wdech i wydech
Raz, dwa, trzy, wdech i wydech
Raz, dwa, trzy, wdech i wydech
Raz, dwa, trzy, wdech i wydech
To mnie tak wkurwia, że umrę
Jeżeli będę to w sobie trzymał to ja wybuchnę
To mnie tak wkurwia, nie usnę
Jeżeli będę to w sobie trzymał to ja wybuchnę
Coś mnie kuję w środku, to tych kilka słów
Które muszę wypluć ajajaj
Ze mną jest w porządku
Ale łatwo zepsuć to może jeden impuls ajajaj
Coś mnie kuję w środku, to tych kilka słów
Które muszę wypluć ajajaj
Ze mną jest w porządku
Ale łatwo zepsuć to może jeden impuls ajajaj