Gedz, Paluch - Wenflon tekst piosenki (lyrics)
GΣDZ [Jakub Gendźwiłł] Malborku, Polska
Paluch [Łukasz Paluszak] Poznań, Polska
[Gedz, Paluch - Wenflon tekst piosenki lyrics]
Światem rządzi bankroll (bankroll)
Ja nie chcę być jego częścią (częścią)
Dawkę beztroski, którą zna tylko dziecko
(dziecko)
Aplikuję sobie w żyły przez wenflon, wenflon
Ludzie cały czas biegną (biegną)
Ty nie chcesz być tego częścią (częścią)
Dawkę beztroski, którą zna tylko dziecko
Aplikuję Tobie w żyły przez wenflon, yeah
Najlepszym lekarstwem jest spokój, yeah
Poddaję oddechy, liczę ciszę wokół (wokół)
Na drodze do szczęścia bez powrotu
Naprawiam wszechświat na każdym z pit stopów
Też chcę L4 od myślenia o problemach
Każdy goni za pengą, to taki prosty schemat
Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma
Wszędzie dobrze, gdzie mas nie ma
Nie ufam ludziom, nie ufam mediom
Ani pięknym zdjęciom, tak okropni wewnątrz
Nie ma czasu, by pomyśleć i by odetchnąć
Dookoła zimny świat, moje flow jest emką
Nie ufam ludziom, nie ufam mediom
Ani pięknym zdjęciom, tak okropni wewnątrz
Nie ma czasu, by pomyśleć i by odetchnąć
Wszędzie widzę wrogów, bo
Światem rządzi bankroll (bankroll)
Ja nie chcę być jego częścią (częścią)
Dawkę beztroski, którą zna tylko dziecko
(dziecko)
Aplikuję sobie w żyły przez wenflon, wenflon
Ludzie cały czas biegną (biegną)
Ty nie chcesz być tego częścią (częścią)
Dawkę beztroski, którą zna tylko dziecko
Aplikuję Tobie w żyły przez wenflon
Chciałbym uczyć się beztroski od mych dzieci
I na cały syf ze świata ich zaszczepić
(o tak)
Wszystkich niszczy dzisiaj nadmierny apetyt
(nie, nie) nie naprawiaj, tylko wyrzuć
A kasa to ich fetysz
Trzymaj emocje na smyczy mordo (dopóki żyję)
Trzymaj swe serce na smyczy mordo
(dopóki bije)
Bliskich chcę otoczyć czystą troską
Nie zamek z fosą, wypchany forsą
Kroplówkę z szambem mam dla
Wrogów i ten wenflon
A wagon z hajsem tylko dla tych, co są ze mną
I chociaż światem rządzi
Dzisiaj brudny bankroll
Mam kilka dusz tu, co zabiją niepewność
Nie chcę twoich wpływów, bo sam robię powódź
Nie wszyscy chcą dla ciebie dobrze
Z tym się pogódź
I choć wyciśniesz swe intencje
Z siódmych potów
Uważaj na złych ludzi byku, bo
Światem rządzi bankroll (bankroll)
Ja nie chcę być jego częścią (częścią)
Dawkę beztroski, którą zna tylko dziecko
(dziecko)
Aplikuję sobie w żyły przez wenflon, wenflon
Ludzie cały czas biegną (biegną)
Ty nie chcesz być tego częścią (częścią)
Dawkę beztroski, którą zna tylko dziecko
Aplikuję Tobie w żyły przez wenflon, yeah
Ja nie chcę być jego częścią (częścią)
Dawkę beztroski, którą zna tylko dziecko
(dziecko)
Aplikuję sobie w żyły przez wenflon, wenflon
Ludzie cały czas biegną (biegną)
Ty nie chcesz być tego częścią (częścią)
Dawkę beztroski, którą zna tylko dziecko
Aplikuję Tobie w żyły przez wenflon, yeah
Najlepszym lekarstwem jest spokój, yeah
Poddaję oddechy, liczę ciszę wokół (wokół)
Na drodze do szczęścia bez powrotu
Naprawiam wszechświat na każdym z pit stopów
Też chcę L4 od myślenia o problemach
Każdy goni za pengą, to taki prosty schemat
Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma
Wszędzie dobrze, gdzie mas nie ma
Nie ufam ludziom, nie ufam mediom
Ani pięknym zdjęciom, tak okropni wewnątrz
Nie ma czasu, by pomyśleć i by odetchnąć
Dookoła zimny świat, moje flow jest emką
Nie ufam ludziom, nie ufam mediom
Ani pięknym zdjęciom, tak okropni wewnątrz
Nie ma czasu, by pomyśleć i by odetchnąć
Wszędzie widzę wrogów, bo
Światem rządzi bankroll (bankroll)
Ja nie chcę być jego częścią (częścią)
Dawkę beztroski, którą zna tylko dziecko
(dziecko)
Aplikuję sobie w żyły przez wenflon, wenflon
Ludzie cały czas biegną (biegną)
Ty nie chcesz być tego częścią (częścią)
Dawkę beztroski, którą zna tylko dziecko
Aplikuję Tobie w żyły przez wenflon
Chciałbym uczyć się beztroski od mych dzieci
I na cały syf ze świata ich zaszczepić
(o tak)
Wszystkich niszczy dzisiaj nadmierny apetyt
(nie, nie) nie naprawiaj, tylko wyrzuć
A kasa to ich fetysz
Trzymaj emocje na smyczy mordo (dopóki żyję)
Trzymaj swe serce na smyczy mordo
(dopóki bije)
Bliskich chcę otoczyć czystą troską
Nie zamek z fosą, wypchany forsą
Kroplówkę z szambem mam dla
Wrogów i ten wenflon
A wagon z hajsem tylko dla tych, co są ze mną
I chociaż światem rządzi
Dzisiaj brudny bankroll
Mam kilka dusz tu, co zabiją niepewność
Nie chcę twoich wpływów, bo sam robię powódź
Nie wszyscy chcą dla ciebie dobrze
Z tym się pogódź
I choć wyciśniesz swe intencje
Z siódmych potów
Uważaj na złych ludzi byku, bo
Światem rządzi bankroll (bankroll)
Ja nie chcę być jego częścią (częścią)
Dawkę beztroski, którą zna tylko dziecko
(dziecko)
Aplikuję sobie w żyły przez wenflon, wenflon
Ludzie cały czas biegną (biegną)
Ty nie chcesz być tego częścią (częścią)
Dawkę beztroski, którą zna tylko dziecko
Aplikuję Tobie w żyły przez wenflon, yeah