Hashashins, Frank, Feno, Zero, Karian, AyamCamani - Coś nie praży!? tekst piosenki (lyrics)
[Hashashins, Frank, Feno, Zero, Karian, AyamCamani - Coś nie praży!? tekst piosenki lyrics]
Karabin, magazine, łapy na masce
To już nie czasy: "słowa za hashtagiem"
Hasha syneczku, rozkurwiamy kratę
Szefuję, biorę grand prix, prix
Whippin n whippin and drip, drip
Lecę high kickiem jak Franek i Lee
Nawet niepotrzebne kimono mi
Vapuje CBD, bo nerwy jak Chidi
Wkurwione miny, minuty, godziny
Gruda do komory, Camana, really?
I każdy nagle uśmiechem zawinił
Zapisałem sobie wszystkie wasze grzechy
Także skurwysynu nie skasujesz plików
Mamy kopie zapasowe, rycerzyku, dla tych
Co najbardziej boją się jebanej prawdy
Wracam na front jak ten pierdolony wirus
Mijam ścierwo pod napięciem, kurwa, sinus
Korona wróci do króla, musisz być martwy
My to wasze oczko w głowie
Jak ci w życiu coś nie praży
Chłopcy od pięknych wokali
Brzydkich słów i tatuaży
I polecę bokiem, choć wszyscy wiedzą
Że to front
Mam ekipę jak YouTuber i jak Wujek Samo Zło
My to wasze oczko w głowie
Jak ci w życiu coś nie praży
Chłopcy od pięknych wokali
Brzydkich słów i tatuaży
I polecę bokiem, choć wszyscy wiedzą
Że to front
Mam ekipę jak YouTuber i jak Wujek Samo Zło
Bicze na plecach wydziarały pasje
Jestem na wpół żywy, to cały ja
Dawaj tazosy, lego, cuksy, kapsle
Ananasowa głowa nie chce spać
Look'am na niebo spod oka o czwartej
Zrywam atrapy spadających gwiazd
Zegar wysyła mi inva na tarczy
Dlatego pędzę jak Bandicoot Crash, Crash
Taka zabawa, że strach aż odmawiać
A non stop ten switch, dym, proch, pył
Tego się kurwa mać nie zapowiada
Dociera jak silnik Kawasaki, wrum
I zostają te smugi na niebie
Bo tu leci konkret
Nabiera to nowe znaczenie
Ma być kurwa mocniej
Bo temat co bierzesz, to już nie klepie
Nieistotne
Wpierdalam się tu jak do siebie z ziomkiem
My to wasze oczko w głowie
Jak ci w życiu coś nie praży
Chłopcy od pięknych wokali
Brzydkich słów i tatuaży
I polecę bokiem, choć wszyscy wiedzą
Że to front
Mam ekipę jak YouTuber i jak Wujek Samo Zło
My to wasze oczko w głowie
Jak ci w życiu coś nie praży
Chłopcy od pięknych wokali
Brzydkich słów i tatuaży
I polecę bokiem, choć wszyscy wiedzą
Że to front
Mam ekipę jak YouTuber i jak Wujek Samo Zło
Sto koni pędzi po językach węży, ooooh
Hasha to jeźdźcy
Sto koni krąży jak słowa po pętli
Chodź się może przejedźmy
Nie mogę się wybić bo jak tramalowy cowboy
Gapię się na szyby swoich oczu, kiedy mokną
W kieszeni kamienie mam, gdy wychodzę na okno
Szukasz mnie jak w polecanych
Poleciałeś pod prąd
Sztuczne emocje wypisane masz na twarzy
Nie pytaj mnie o zdanie
Bo dziś mogę cię obrazić
Ty liczyłeś na azyl w
Dobie jednej wielkiej dramy
I masz wciąż za mało many
Żeby latać tutaj z nami
Synku szykuj więcej papy dla wąsatego papy
Jak to dla ciebie znaczy
Więcej niż jebane rapy
Wyniosłem z chaty graty
Już nie rozbijam naczyń
Nie potrzebuję mapy, patrzę trzecim okiem
Hashy, Hashy, Hashy, Hashy, yee
My to wasze oczko w głowie
Jak ci w życiu coś nie praży
Chłopcy od pięknych wokali
Brzydkich słów i tatuaży
I polecę bokiem, choć wszyscy wiedzą
Że to front
Mam ekipę jak YouTuber i jak Wujek Samo Zło
My to wasze oczko w głowie
Jak ci w życiu coś nie praży
Chłopcy od pięknych wokali
Brzydkich słów i tatuaży
I polecę bokiem, choć wszyscy wiedzą
Że to front
Mam ekipę jak YouTuber i jak Wujek Samo Zło