HST, Miuosh - Niezapominajka tekst piosenki (lyrics)
[HST, Miuosh - Niezapominajka tekst piosenki lyrics]
Widze go, widze go, widze go idzie
Slysze go, slysze go, slysze go
Slysze go, slysze go, slysze go nadchodzi
Słuchaja ulice i sluchaja podwórka
Nie dla szarego burka i nie dla garniturka
Dzisiaj kartka to mus
Brata gorzała to dziurkacz
Złapie schize i mam wizje
Dzisiaj pisze, co to kurwa ma być?
Widze go
Czujesz to jak w żyłach brat
Rozchodzi Ci się chemia?
Potrzebujesz schronienia
Atakuje schizofremia?
Nie chce, pieprze taki stan
Chcę być żywy o poranku mam problemy
Wszyscy wiemy kto żyje tutaj w zaścianku to
Widzę go
Dziękuje bracie, miło mi
Chodź opierdol mi plecy no widze
Dzisiaj nudzi się to zrób to tak dla hecy
Bo jedna z tych najgorszych
Zawsze kurwa fałszywą
Szczekej bo zapomniałek
Jak to sie chopie nazywo to syf!
Widzę go
Dziś czuje się jak stary dziad
Wypalony suchy kwiat
Byłem młody zrył mi beret oj
Nie jeden chopie kwas
Jakby tu nie patrzeć, dzisiaj nie jąkam
Przemilcze
Naćpany robiłem Ci dobrze, jak kawałek
Widzę go
Nauczony przez życie: dzielić się
To żyć na bułe i że braci się nie traci
Gdy wejdziesz w ślepy zaułek
Nie każdy porade ręke, bo nie każdy to brat
Pamiętasz kurwa na językach, ile mineło lat?
Widzę go
Brakuje piątek klepki i strasznie
Się boi związać
Zamiast iśc do przodu wolę upadać
Pogrążać się na odmulenie "muka" w łeb
Jest trudniej niż za młodu synku
Pępowine w końcu utniesz
Tak to poumiera w kości synku
Widzę go
Kiedyś byłem na górze
Starsi na koncertach znali mnie
Teraz wracam po latach, młodzi patrzą
Mówią: kto to jest?
Czasy sie zmienieły wszyscy patrzą
Dziś na facebook
Przewijanie kaset na ołówkach nie ma sensu
Jest tak?
Widzę go
Muchy lecą do gówna
Najwyraźniej jestem lep na muchy
Nie wiem co to wstyd, pije
A nie mam na ruchy
Siedzę na ławce i zazdroszcze
Kumple mają dzieci
Ty trzydzieści lat na karku i zryty berecik
Wiesz jak?
Widzę go
Robie zawsze rap dla ludzi
I bez policyjnych hymnów
Chopie z wiadomych powodów papier
Już kolega wyniósł hast zawsze rap od serca
Kurwa nie jest hipokrytą
Nie robił interesów lewych, nie jest aurydytą
To fakt!
Widzę go
2000 roku na psach kaczy zrobił szpagat
Nie było tam HST
Bo ten chuj by ich przegadał
Raz powiesz za dużo i masz przejebane zawsze
To chuj
Że dobry chłopak i tak przykleją Ci łatke
Zobacz!
Widzę go
Myślisz, że dlaczego do dziś
Nagrałem tak mało płyt ty myślisz
Że mam lenia też w sercu czułem zgrzyt
Pamietaj kurwa młody
Na psach nigdy nie przytakuj
Te kurwy można obejść szybko
Dziś to wiem po fachu czuwaj
Widzę go, widze go, widze go
Widze go, widze go, widze go idzie
Slysze go, slysze go, slysze go
Slysze go, slysze go, slysze go nadchodzi