Hukos, Cira, Justyna Kuśmierczyk - Rozdaję Serce tekst piosenki (lyrics)

[Hukos, Cira, Justyna Kuśmierczyk - Rozdaję Serce tekst piosenki lyrics]

Choć życie gna coraz prędzej
A kłopoty wiążą nam ręce
Mam was, nie trzeba mi więcej
To wam, rozdaje serce

Rozdaje serce bo co lepszego
Mogę dać człowieku?
Jaka boruta to wczuta na majk czeku
Magiczny dzień, jakby natchniony duchem
Trochę więcej wybacza i roztacza otuchę

To moja mama kochana, to banał
To dla Ciebie robię ktoś nakłamał na chama
Że nie ma perfekcyjnych kobiet
Dziesiąty rok w Stanach
Rozmawiam na telefonie
Miłość bez dookreśleń, uczucia bezwarunkowe

Niezależnie od pory, giną spory i fałsz
Czuje że żyje
Nie przeszyje tego gorycz i jad


To original rude boy z serduchem i flow
Poczęstuje super buchem i okruchem wiary joł

Żaden dramat że z wiekiem
Jakoś blednie magia świąt
Coraz więcej pustych krzeseł
Coraz mniej czasu bo
Rozrzuceni gdzieś po świecie za
Lepszym życiem wciąż
A babcinym sernikiem pachniał rodzinny dom

To dla moich ziomów gdzieś tam, Brooklyn
Queens napiłbym się z tobą wódki dziś
Mówię bezosobowo, tu przyjęli mnie jak w domu
Po drugiej stronie globu New York homies
Peace!

Leci szalony props dla moich ludzi za miedzą
Pamiętam o was, łap słowa, niech się dowiedzą
Halifax, Londyn, Toronto i Hradec
Zagram widzom za granicą
Obiecuje że przyjadę

To dla kobiet mego życia, Polska, Ameryka
Stara miłość nie zamarza
Zmienia stan skupienia
Nie widzę Cię dziś, spotykasz się już z kimś
Na piwo możemy iść, w oku widzę ten błysk

Życzę serca jak dzwon
Amorów i źródełka z hajsem
Niech niebiosa błogosławią Twoją pasję
Jeśli umiesz pływać nie bój
Się wypaść za burtę
Żeby rzeka miłości niosła Cię ze swoim nurtem

Moja babcia z wiekiem
Częściej mówi o śmierci
Jak najdłużej trzymać ją za rękę
Po tej stronie rzeki
Wyszedłem z domu na wojnę
Nie ma drogi powrotnej ona modli się o mnie
Do Matki Boskiej Częstochowskiej
Zróbmy dziś imprezę jakiej nie przeżył nikt
I teraz mówię szczerze Markoś dzięki za bit
Wezwał wszechmogący, Piotr otworzył drzwi
Konrad miał super jointy i podejście do świń

Nie chcę pławić się w troskach
Póki bawi się Polska
Nawiń, pora zostawić nienawiść
I tani postrach
Mały, serdeczny, środkowy, wskazujący, kciuk
Piątka, tym co we mnie nie zwątpili
Mają kontakt
Pozdrówy tym co zapomnieli, chcą być osobno
Widzę was, przyjdzie czas że sobie przypomną

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować