Intruz - Kulołapy tekst piosenki (lyrics)

Intruz

Intruz [Bartosz Olewiński] Opole, Polska 🇵🇱

[Intruz - Kulołapy tekst piosenki lyrics]

Przez taką fabułę wyląduję na terapii
Uważaj na kulę, bo każda kula gdzieś trafi
Smutek mnie nie bawi, braki fotografii
Tak mają bydlaki, co bez taty dorastają
Kulołapy są potrzebne, abyś ty nie był ofiarą
Myśli mam ciemne, bo mnie o ciebie pytają
Myślałem, że cię zabiłem jak wyjebałeś dzwona
Dziś młodego przytulam tymi samymi rękoma
Taka rola
Każda kula najpierw musi przejść przeze mnie
Tak go kocham, kurwa
Że mogą strzelać codziennie
Wychowam szoguna tak, by koleżanek bronił
A jak kiedyś będziesz smutna
To nie puści twojej dłoni
Jak kiedyś mnie zabraknie
Mojego wnuka zasłoni
Ojcowie to kulołapy- weź to przеkaż potomkowi
Wiem jak boli, nie mam taty
Tęsknota żywiołem
Chociaż w życiu więcеj kul to


Ja za niego przyjąłem

Twoje smutki to mój ból, bo jesteś moim synem
Moje serce to RedBull- bije
By dodać ci skrzydeł
Moja miłość to mur- to niech
Mnie spiszą na straty
Ile by nie mieli kul- ojcowie to kulołapy
Twoje smutki to mój ból, bo jesteś moim synem
Moje serce to RedBull- bije
By dodać ci skrzydeł
Moja miłość to mur- to niech
Mnie spiszą na straty
Ile by nie mieli kul- ojcowie to kulołapy

Nie jesteś wynikiem mnożenia jak iloczyn
Cały świat
By mi runął gdybyś mówił na mnie ojczym
I sam stanąłbym przed kulą
Tak cię pokochałem oby grunt się nie obsunął
Pod nogami przed wystrzałem
Moje ziomki to przykłady
Nie wyszli ze swoich ról
Stoją kulołapy, ojcowie lepsi niż mój
Wiem, że każdy z nich tak samo za tobą stoi
Im mogę powiedzieć śmiało
Że chcę być taki jak oni
Armor cię ochroni, Hip-Hopowa atmosfera
W całej Polsce
W każdym mieście będziesz miał wujka rapera
Nigdy nie mów kariera, innym daj zagadkę
Naucz się i nałóż pierwszy łańcuch na zębatkę
Katedra to dom święty dla każdego członka
Ku ku ku kulołapy nikt tak kul nie przyciąga
Pisanie już nie pomaga, pochłania całą siłę
Gdybym pióra nie odkładał
Straciłbym swoją rodzinę

Twoje smutki to mój ból, bo jesteś moim synem
Moje serce to RedBull- bije
By dodać ci skrzydeł
Moja miłość to mur- to niech
Mnie spiszą na straty
Ile by nie mieli kul- ojcowie to kulołapy
Twoje smutki to mój ból, bo jesteś moim synem
Moje serce to RedBull- bije
By dodać ci skrzydeł
Moja miłość to mur- to niech
Mnie spiszą na straty
Ile by nie mieli kul- ojcowie to kulołapy

Póki żyję, będę łapał pośród oślepionych
Oby nauka nie była nauką na błędach moich
Póki żyję
Będę łatał w twoim sercu każdą dziurę
Kurwa, dla ciebie synu mogę
Przyjąć każdą kulę masz jaja to wychowasz
Jak schowasz kieszonkowe
Wczoraj jeszcze mały bobas
Dzisiaj już przedszkole on nie zapomniał
Złomiarz pamiętał złomowisko mam nadzieję
Że ty chociaż będziesz
Miał lepsze dzieciństwo

Twoje smutki to mój ból, bo jesteś moim synem
Moje serce to RedBull- bije
By dodać ci skrzydeł
Moja miłość to mur- to niech
Mnie spiszą na straty
Ile by nie mieli kul- ojcowie to kulołapy
Twoje smutki to mój ból, bo jesteś moim synem
Moje serce to RedBull- bije
By dodać ci skrzydeł
Moja miłość to mur- to niech
Mnie spiszą na straty
Ile by nie mieli kul- ojcowie to kulołapy

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować