Jan-Rapowanie, Karwan - W stronę tekst piosenki (lyrics)
[Jan-Rapowanie, Karwan - W stronę tekst piosenki lyrics]
Ale jestem tu
Latam po mieście znów jak Yamakasi
Być nie chcę jak duch stoimy tu we dwóch
Ale na słuch biorą tysiące
Wszystko się zmienia, elo, kameleon
Fu i Olsen
Stare bloki, nowe tracki, dobre mordy
Złote czasy, co jest, łaki?
Sprzedam buty wam, jak nowy model Asics
Jan i Karwan, tak jak Snoop i Bow Wow
Wchodzę w grę, jak Håland, honorowa salwa
Wyrwiesz serce tylko jak tu
Zbierasz na orkiestrę
Jak nie jest git, to trenuj ciężej
Jak mój ziom co śmiga na palestre
Tu i teraz, sam wybierasz
Kierat albo gruby melanż
Rozkmina spęta cię jak liliputy Guliwera
Tu i teraz, ja i skład, kurwa mać
Jak Goodfellas jutro zaczyna się od dzisiaj
Wczoraj dawno nie ma
Dawno nie ma, nie, dawno nie ma, nie
Ziom memento mori
Dni lecą coraz szybciej, wiem, to o nich
Wciąż w pogoni, jak Sonic
Bohaterowie jak Bowie
Pieniądze nęcą, jakby miały feromony, ziomy
To wszystko dla nich, bo to wszystko o nich
Ziom memento mori
Dni lecą coraz szybciej, wiem, to o nich
Wciąż w pogoni, jak Sonic
Bohaterowie jak Bowie
Pieniądze nęcą, jakby miały feromony, ziomy
To wszystko dla nich, bo to wszystko o nich
Nic nie było jak na boju, szybkie żyćko
Banda gnojów chcieliśmy się dobrze bawić i
Rzadko wracać do domów krok od tego
Żeby być dzisiaj szarym przechodniem
Bo, kurwa, jedna ścieżka zmienia
Czasem całą drogę, co jest?!
Dzieciak, słuchaj, dawaj, odmul trochę
Na zabawę będzie czas
Ale nie jak się zakopiesz
Deptaliśmy cały świat
Tak jak bramkarze piątkę się zrobiło bagno
Trzeba było wyjść na trochę
Mecz u siebie udało się wygrać, mordko
W karnych
Szczęścia więcej niż rozumu, kurwa
Złote czasy
Żadnej zmarnowanej szansy (żadnej)
Dobra, mamy to, chłopaki!
Wczoraj nas zahartowało
Dzisiaj często jest na kontakt
Jak najmniej ziomów od wódy
Jak najmniej niedzieli off-line
Ziom memento mori
Dni lecą coraz szybciej, wiem, to o nich
Wciąż w pogoni, jak Sonic
Bohaterowie jak Bowie
Pieniądze nęcą, jakby miały feromony, ziomy
To wszystko dla nich, bo to wszystko o nich
Ziom memento mori
Dni lecą coraz szybciej, wiem, to o nich
Wciąż w pogoni, jak Sonic
Bohaterowie jak Bowie
Pieniądze nęcą, jakby miały feromony, ziomy
To wszystko dla nich, bo to wszystko o nich