Kuban, Hodak - rubinowe wino tekst piosenki (lyrics)
Kuban [Jakub Kiełbiński] Opoczno, Polska 🇵🇱
[Kuban, Hodak - rubinowe wino tekst piosenki lyrics]
Raz, dwa yo, yo, ej
Rubinowe wino wytrawne
Szkło w górę, oby było tak zawsze
Wyrobione stilo na klatce
Dziś na salonach, no aż miło popatrzeć
Rubinowe wino wytrawne
Szkło w górę, oby było tak zawsze
Wyrobione stilo na klatce
Dziś na salonach, no aż miło popatrzeć
Ujarałem się za bardzo i to o ósmej rano
Przed wywiadem pod redakcją
Wolę spać samemu, ale same dla mnie tańczą
Nie licząc mej byłej
To kochałem tylko banknot
Mają mnie za świra, za to co dzień pokutuję
Tamci udają gangsterów i na
Głowie noszą durag
Pewnie od rana już na sobie mają gumę
Chłopaki nie płaczą, zapijają swoje bóle
Jak miałem brać Rolexa
To oddałem wszystko bratu
Rozjebałem furę, tak że skończyła na dachu
Kocham awanturę, gdy wypiję jak mój tatuś
I nie wiem jakim cudem jeszcze
Dalej żyję z rapu
Nie popierdolił mnie na bani papier
Opoczno, jakbyś pytał
Gdzie się zrodził taki raper
My z Żabsonem - Method Man
I Redman od gimnazjum
Nawet na trzeźwo pijanego mistrza flow mam
Bratku (Dobra, dawaj Hodak)
Rubinowe wino wytrawne
Szkło w górę, oby było tak zawsze
Wyrobione stilo na klatce
Dziś na salonach, no aż miło popatrzeć
Rubinowe wino wytrawne
Szkło w górę, oby było tak zawsze
Wyrobione stilo na klatce
Dziś na salonach, no aż miło popatrzeć
Poproszę uśmiechnięte foty, nawet i na grobie
Odłożyłem dla rodziny, mamo, kwit na potem
Ja dla swoich od początku byłem filantropem
Choć w życiu robiłbym to samo
Nawet i za grosze
I dlatego chyba na mnie jest już pora teraz
Żeby za sukcesy i top 1 w końcu ponalewać
Jak na podium mnie nie widzisz, stary
To masz zeza
Rano już nie dzwonię do dilerów
Tylko do maklera
W restauracji po koszuli drogie wino leję
Łatkę mam niezłego gnoja i mam siną cerę
W mojej głowie już od dawna byłem milionerem
Umiałem się ustawić, nawet jak się było zerem
Rubinowe wino wytrawne
Szkło w górę, oby było tak zawsze
Wyrobione stilo na klatce
Dziś na salonach, no aż miło popatrzeć
Rubinowe wino wytrawne
Szkło w górę, oby było tak zawsze
Wyrobione stilo na klatce
Dziś na salonach, no aż miło popatrzeć