Locomode - Kwiaty Magnetyczne tekst piosenki (lyrics)
[Locomode - Kwiaty Magnetyczne tekst piosenki lyrics]
Rozsądku jak kundle
Repetytywne sentencje stoją na
Skalistym gruncie wielkie stare drzewa które
Podmuch wiatru zgina
Tak samo Loco dręczy niewidzialna siła
Im wyżej się wybije sposród krzewów do okoła
Tym bardziej ona będzie chciała go zdołować
Tym głębiej korzenie będą wrastać w te ziemie
Kręgosłup moralny czy metafizyczny szkielet
Wybierz jedno kości złamane jak serce
Sory nie chce se przestrzelić
Już kolana nigdy więcej
Po kościach się pną kwiaty magnetyczne
Przyciągnęło mnie i sparowało to nie tinder
Zapisane w oczach a nie algorytmem
Scałuje wstyd z jej bioder to jak czyściec
Kiedyś potrafiłem tylko złapać za pizde
Dzisiaj widze że to jak brodzik było płytkie
Dalej dziecko się gotuje w mamałydze
Kwiaty magnetyczne porastają te ulice
A ona dalej nie jest poświęcenia warta
Się nie zmieniła tylko odwróciła karta
Jak pojechałem do Bułgarii w te wakacje
To była poleciała z typem se na randke
Typowa akcja przecież takie mamy czasy
Typowe przecież był tylko dwa razy starszy
Ale chuj wiesz co ja to czasem mam przeczucie
Ten sam wieczór poleciałem dużo grubiej
Nie jestem z tego dumny ale przyznasz
Że coś jest w tym
Karma wraca i dlatego chodze uśmiechnięty
Powijałem skrety kiedyś gdy miałem ochote
Inne priorytety dzisiaj rzadko kiedy mogę
Jak masz osiemnaście i we łbie tylko melanże
A nie zarabianie kwitu no to jesteś błaznem
Ja nie spię po nocach no
Bo myśle o pieniądzach
Ty nie śpisz bo mefe ćpasz za pieniądze ojca
To nie socjologia kurwa problemów społecznych
Pierdol moją grafomanię, sraj na te wersy
Loco
Dalej dziecko się gotuje w mamałydze
Kwiaty magnetyczne porastają te ulice
A ona dalej nie jest poświęcenia warta
Się nie zmieniła tylko odwróciła karta