Okoliczny Element - Co tam? tekst piosenki (lyrics)
[Okoliczny Element - Co tam? tekst piosenki lyrics]
"Co tam?" – Coś tam, cięta riposta
Nie znam gościa i nie zamierzam poznać
Zmienna morda niech spieprza od nas
W ofercie kop mam niezmienny od lat
Morda nie szklanka, ale trawa
Olewam durniów, to zbędny bagaż
Nie szukam przyjaciół, fałszywych oddalam
A wróg sam się znajdzie
Jak słuchawka w sztanach
"Co tam?" – Nic nowego, mój koleżko
Hipki Lego panoszą się zewsząd
Są cipy z ego i tępe jak brzeszczot
Rozkminki zero, lepiej polecę na sektor
Coś kmini inspektor, mam na takich detektor
Mój styl starodawny, nazywaj to retro
Za dużo podtekstów – typowy błąd
Ja biorę swoje sprzęty, zawijam się stąd
Pytasz: "Co tam?", lecz nie chcesz wiedzieć
Jak jest naprawdę
To skąd masz wiedzieć, o czym nawijam?
Pytasz: "Co tam?", lecz nie chcesz wiedzieć
Co się okaże
No to po co się pytasz? To pusta rozkmina
Pytasz: "Co tam?", lecz nie chcesz wiedzieć
Jak jest naprawdę
Żyjesz w błędzie, to skąd masz wiedzieć
O czym nawijam?
Pytasz: "Co tam?", lecz nie chcesz wiedzieć
Co się okaże
No to po co się pytasz? To pusta rozkmina
Pytasz: "Co tam?" – Nie znam chłopa
Wygląda jak niezła ciota
Chociaż miałby, nie wiem, topa
To jest jakaś niezła wtopa ruszam dalej
Co chwilę mijam tych ludzi znikąd
Nie wiedzą o mnie nic, a myślą
Że wiedzą wszystko
Żyjemy w innych światach i mamy inny dialekt
Widzę, mówię coś do ciebie, a ty nie wiesz
Co jest grane
No to nara, muszę iść wykonać kolejny manewr
Zanim Bruce Banner zmieni się w Hulka, ta
A przecież wcale niepotrzebna mi walka
Więc po prostu nic nie mówię, głowa w górę
Idę dalej nabijam se rurę, a potem ją palę
Nikt mnie nie denerwuje, nie ma żadnego ale
Yo świat jest pełen filozofów, filozofów
Świat jest pełen różnych czopów
Durnych czopów
Ktoś mnie mile zaskoczy czasem
Też tak się zdarza
Przeważnie tak się składa
Że nie ma o czym gadać
Pytasz: "Co tam?", lecz nie chcesz wiedzieć
Jak jest naprawdę
To skąd masz wiedzieć, o czym nawijam?
Pytasz: "Co tam?", lecz nie chcesz wiedzieć
Co się okaże
No to po co się pytasz? To pusta rozkmina
Pytasz: "Co tam?", lecz nie chcesz wiedzieć
Jak jest naprawdę
Żyjesz w błędzie, to skąd masz wiedzieć
O czym nawijam?
Pytasz: "Co tam?", lecz nie chcesz wiedzieć
Co się okaże
No to po co się pytasz? To pusta rozkmina
"Co tam?" – Teraz? Teraz pan ma relaks
Żadnych nowych ruchów teraz nie potrzeba
Siedzę na sektorze i pojęcia nie mam troszkę
O co ci cho? Może piszesz książkę
Może nie chcę mi się o tym gadać z amatorem
Szukasz walki? Pogadaj z promotorem
Może rozkmini z tobą Ziggy Rozalski
Ale świat dla ciebie i tak zostanie płaski
Pytasz: "Co tam?", lecz nie chcesz wiedzieć
Jak jest naprawdę
To skąd masz wiedzieć, o czym nawijam?
Pytasz: "Co tam?", lecz nie chcesz wiedzieć
Co się okaże
No to po co się pytasz? To pusta rozkmina
Pytasz: "Co tam?", lecz nie chcesz wiedzieć
Jak jest naprawdę
Żyjesz w błędzie, to skąd masz wiedzieć
O czym nawijam?
Pytasz: "Co tam?", lecz nie chcesz wiedzieć
Co się okaże
No to po co się pytasz? To pusta rozkmina
Pytasz: "Co tam?" (Pytasz: "Co tam?")