Okoliczny Element - Żyje sobie tekst piosenki (lyrics)
[Okoliczny Element - Żyje sobie tekst piosenki lyrics]
Mówili, bym się zmienił
Ale przestałem słuchać
Znam ludzi, co żyją inaczej niż ja
A ja to po prostu ten raper Ninjah
System chcę, żebym działał mechanicznie
Bez muzyki przestałbym istnieć
Moi przyjaciele mają różne plany
I zawsze kibicuję im, żeby wygrali
Ich świat bez rapu jest też ciekawy
Jeden zamula, drugi chce się bawić
A głupi ten, co głupio robi
Są różne wybory i różne drogi
Sam decydujesz, uwolnij umysł
Odrzuć to, za czym idą tłumy
Widok z góry, trzeba ponad gównem stać
A tak poza tym, to u mnie rap
1-8-8, rzucający obrońca
Całe życie na ziemi dają promienie słońca
Gwiazdy na niebie mówią
Że gram w meczu o start
To MVP zwycięstwo w miejscu Polska
Zima, znów wiosna, kolejne sezony
Nie tracić formy, oblodzony
Wieczne dojrzewanie, w dupie błądzą ziomy
Szybki powrót do bloku z ataku do obrony
Iskra w oku odpala mój olimpijski znicz
Wierzę, że jest coś więcej niż
Pod tym wszystkim nic
Duchy bliskich są ze mną, nie poetycki splin
Od południowych pasm do bałtyckich wydm
Płynę pod prąd, czasem niesie mnie wiatr
To życie mija mi tak, nie liczę godzin i lat
Chcę nadrobić czas, kilka trójek w meczu
Czasem mam obawy, często wnioskuję z przeczuć