Kuba Knap, ZETENWUPE, Mada, Kaietanovich, DJ Lazy One, Osiedlowe Linie Lotnicze - Bum-Bęc tekst piosenki (lyrics)

[Kuba Knap, ZETENWUPE, Mada, Kaietanovich, DJ Lazy One, Osiedlowe Linie Lotnicze - Bum-Bęc tekst piosenki lyrics]

Osiedlowe linie

Robię bum, to robię bęc
Robię bum bum, to robię bęc bęc
Czy to jest punkt A, czy to jest punkt Z, Ż
Ź obojętnie gdzie jestem

Jak robię bum, to robię bęc
Robię bum bum, to robię bęc bęc
Czy to w łóżku, czy na imprezce
Czy to w finale, czy na rozgrzewce, joł

Poryte berety
Tu ryju nie tylko za chipsy nie płacą
Choć jeszcze nam towcu nie noszą
Big booty bitches z tacą
Jeździmy sobie po kraju
Gramy te rytmy z klasą zawsze robiłem swoje
Nawet jak nie miałem za co
Bum-Bęc, wpadamy i robimy Ci burdel
Na naszych najbach tańczą najlepsze dupy


Ale Ty im zwiszasz, jak Wunder-Baum
Dygasz, jak profesor Bauman
Nie zrobisz nic, bo jesteś bałwan
A my robimy bum-bęc, sprawdzaj
Jak zawijamy z nimi na kwadrat

Kunury kręcą korbą, a sceptycy kręcą nosem
Wniosek?
Pozwalamy sobie na to, na co wam brak odwagi
A mielibyście ochotę
Do waszego świata mam dość zaproszeń
Jak zechcę to wejdę tam na plakietkę
A od mojego świata wara, kręciłeś nosem
To go nie wetkniesz tu
Lubię się zgubić czasem
Bo z szukania drogi mam zawsze frajdę
Nabroiliśmy z Wrotasem znów
Potem zrobimy z tego soundtrack'i pod najbę
Nieprzewidywalne ruchy bęc-prognoz
Jesteś wannabe? To nie podchodź
WCK - kolejna część mordo, to jest to
Co nazywam świeżością

Robię bum-bęc, o mnie chuj wiesz
Więc mów mniej, bo się wkurwię
I zrobię bum-bum, zrobię bęc-bęc
Mam tu multum słów, które zmieszczę jak chcę
Jest tu multum suk, które są pewne
Że mogą wejść do wyższych sfer, a
Nie mogą, równaj nas bogom
Bo mamy ten przelot, co zniszczy Cię srogo
Jak wbijam z załogą, to chciałbyś być nami
Jak patrzysz na logo, to nie możesz splamić
Jak robimy robo-te, to zamilcz
Jak bum-bęc, to nie możesz nie sprawdzić mnie

Myśleli, że zdławią mój zapał do
Rapu i chcieliby tego bardzo
Tak bardzo, tak bardzo
Że dławią się własną gadką
Dziś wyciągam im chuje z uszu
I wkładam w gardło
Tak bardzo, tak bardzo, że nie mówią już nic
Za plecami to mogą najwyżej mnie cmoknąć
Beczka ekstra, ekstra, pozdro, pozdro
Nie będę Was beształ, bo nie wchodzę w błocko

Sucho? Suko
To poczuj ten tłusty bass w kroczu
Ta, drapanie w gardle
To jakbyś pierwszy kielon na najbie wlała
Dopiero zabawnie zacznie się dziać, jak
Nasz pochód wpadnie i ordynarnie
Ukradnie Wasz spokój
Bum! Kieliszek za kieliszkiem
Tu-du-du-du-du, kurwa, pneumatycznie
Bum bum-bęc bęc, łup łup-jeb jeb
W chińskie osie bass Ci skręca kichy
A gdy my się nabijamy, bum-bęc
Ty stoisz stonowany i wryty
Jak wieża ciśnień
Twoja panna mówi, że jest magicznie
A ta struga na jej udzie, to nie na niby

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować