PIH, Kuba Knap - Świat Nieskomplikowany tekst piosenki (lyrics)

Między nami… tylko proste prawdy
Ten świat jest i tak skomplikowany
Zostawiamy
Bosych stop na plaży w piachu ślady
Nic cię nie tłumaczy między nami
Tylko proste prawdy
Ten świat jest i tak skomplikowany
Zostawiamy
Bosych stop na plaży w piachu ślady
Nic cię nie tłumaczy między nami
Tylko proste prawdy
Ten świat jest i tak skomplikowany
Zostawiamy
Bosych stop na plaży w piachu ślady
Nic cię nie tłumaczy między nami
Tylko proste prawdy
Ten świat jest i tak skomplikowany
Zostawiamy
Bosych stop na plaży w piachu ślady
Nic cię nie tłumaczy

Człowiek jest tak wielką tajemnicą
Że często sam dla siebie jest niewiarygodny
Mam sto pytań na minutę
Ale tylko jeden wybór
Niech mnie słyszą jak to życie
Staram się uczynić prostszym
I cieszę się dziełem rąk własnych
Tworzenie to źródło satysfakcji
Pocieszający fakt, że dzięki temu tak
Jakby nie zniknę całkiem
A im więcej robię, tym mniej muszę kupić
Robię spacer, trening, śniadanie, bit
Porządek w chacie i piszę kawałek
Jest 9 rano i lecę na fuchę
Wieczorem do studia przez Most Świętokrzyski
Nie to nie szyfry
Relacja z ludźmi zawsze ponad nagrywki
A tak poza wszystkim
To wciąż niepewność kontra zaufanie
A cel to dzień dobry, a nie parę baniek
Pokłoniłem się przed światem
On przede mną urósł
Dzięki temu ziomuniu mam co
Dzień pełno niespodzianek choć 3
4 życia smutne jak zwrotki Piha
To ono całe tak prawdziwe
Jak dzisiejszy uśmiech mojej Mamy
Między nami… tylko proste prawdy
Ten świat jest i tak skomplikowany
Zostawiamy
Bosych stop na plaży w piachu ślady
Nic cię nie tłumaczy między nami
Tylko proste prawdy
Ten świat jest i tak skomplikowany
Zostawiamy
Bosych stop na plaży w piachu ślady
Nic cię nie tłumaczy między nami
Tylko proste prawdy
Ten świat jest i tak skomplikowany
Zostawiamy
Bosych stop na plaży w piachu ślady
Nic cię nie tłumaczy między nami
Tylko proste prawdy
Ten świat jest i tak skomplikowany
Zostawiamy
Bosych stop na plaży w piachu ślady
Nic cię nie tłumaczy

Wystarczy jeden czasem gest, serdeczny gest
Ścieki aortami nie prowadza wprost
Do naszych serc jutro też jest dzień
Ale schemat nie jest prosty
Ludzie sobie bliscy wczoraj
Dziś już całkiem obcy
W ustach i oczach teraz czujesz piach
Boisz się życia
W pojedynkę przecierasz szlak
Tonacje… Aż do dna, nerwów martwe tkanki
Dla dobrych być dobrym
Starać się być ponad złym
Wiem, że często w talii słaba karta od losu
A fala cię zabiera i wpycha pod samochód
Topisz problemy znowu przy ciepłej wódce
Tak… Mamy oczy puste i jemy mięso ludzkie
Wyjałowione dusze, a chcemy sięgać gwiazd
Przed sobą masz drapacz chmur z ludzkich ciał
To zimny świat, z realiami tu bez szans
Grunt to tym najbliższym spokojnie
Spojrzeć w twarz wiem że dość już masz
Bo w oczach szybko znikasz
Od dłoni na skroni same odciski życia
Tego nie widać
Chciałbyś w sobie tyle zmienić
Przestać czyścić w domu
Lustra papierem ściernym
I nic pomiędzy, tylko sedno, zebrać ten plon
I wygrać z grawitacją ostatnią bitwę o pion
To tyle ziom, myśli spisane w biegu
Na dnie, zgnieciona, w koszu kula papieru
Między nami… tylko proste prawdy
Ten świat jest i tak skomplikowany
Zostawiamy
Bosych stop na plaży w piachu ślady
Nic cię nie tłumaczy między nami
Tylko proste prawdy
Ten świat jest i tak skomplikowany
Zostawiamy
Bosych stop na plaży w piachu ślady
Nic cię nie tłumaczy między nami
Tylko proste prawdy
Ten świat jest i tak skomplikowany
Zostawiamy
Bosych stop na plaży w piachu ślady
Nic cię nie tłumaczy między nami
Tylko proste prawdy
Ten świat jest i tak skomplikowany
Zostawiamy
Bosych stop na plaży w piachu ślady
Nic cię nie tłumaczy