Popkiller Młode Wilki - Saper (feat. Floral Bugs, Rip scotty, Berson) tekst piosenki (lyrics)

[Popkiller Młode Wilki - Saper feat. Floral Bugs, Rip scotty, Berson tekst piosenki lyrics]

Liczę na siebie, to jedyna opcja na sen
(yeah, yeah) gdzie, kurwa, byłeś
Jak chcieli mnie walić na łeb (nie, nie)
Lojalność tylko dla braci
Te szmaty wciąż dzwonią po seks (yeah, yeah)
Rzucam dynamit, tej nocy poleje się krew
(yeah, yeah)

Obcinamy kabli, tak jak saper (woof)
Weź do serca, gdy nazwałem bratem
Chcemy papier
Ale pod koniec to wciąż tylko papier
Metafory, tak jak meteory zostawiają krater
Nie, pozostań skromny dla dobra rodziny
To dla taty i dla wszystkich
Co są z mojej familii
Płoną baty grube jak kciuki
Jebać twoje slimy
Chciałеś być chicki chicki, a zostałeś
Ziom na ósmej mili, oh
Widzieli wе mnie zawód, dziś mam zawód raper


A stresu mam tyle
Że jakby za chwilę by mieli
Mi wlecieć na chatę ze mną ziomali paru
Którzy znaleźli też patent
Tu moje amstaffy wciąż walczą i gryzą
Więc nie słyszę nawet jak sapiesz, bugs
(yeah)

Liczę na siebie, to jedyna opcja na sen
(yeah, yeah) gdzie, kurwa, byłeś
Jak chcieli mnie walić na łeb (nie, nie)
Lojalność tylko dla braci
Te szmaty wciąż dzwonią po seks (yeah, yeah)
Rzucam dynamit, tej nocy poleje się krew
(yeah, yeah)
Liczę na siebie, to jedyna opcja na sen
(yeah, yeah) gdzie, kurwa, byłeś
Jak chcieli mnie walić na łeb (nie, nie)
Lojalność tylko dla braci
Te szmaty wciąż dzwonią po seks (yeah, yeah)
Rzucam dynamit, tej nocy poleje się krew
(yeah, yeah)

Zawsze patrzyli, dalej niech patrzą
Dopiero zaraz zobaczą (co?)
Żelbeton solo, wklejam się z
Gadką, jest o czym, bo nie było łatwo
(prrra) wWA, pato, WWA, hardkor, są błędy
To nie dyktando
Choć słucham co warto z uwagą
To nie gadam na lewo i prawo
(na lewo i prawo)
Moi bracia loco, niestraszny mrok
Żelbeton solo
Pali się top, najlepszy bobon, duma i honor
SPZOO (ZOZO)
Akcje po drodze tobie pomogą, co złe
Zostawiam za sobą
Wychodzę z twarzą i wracam
Bo dbam o logo ZOZO (oh)
Nożyce na stole i brak kamer
Odcinam kabli jak saper (ej)
Z dala od plot, z dala od afer
Pasuje nam noszenie masek (ZOZO)
Za co mi płacą
Za co ja płacę? Nie zrozumieją pajace
(prrra) pamiętam o tym, co ważne, w
Drodze po kasę, ręce mam, walczę

Liczę na siebie, to jedyna opcja na sen
(yeah, yeah) gdzie, kurwa, byłeś
Jak chcieli mnie walić na łeb (nie, nie)
Lojalność tylko dla braci
Te szmaty wciąż dzwonią po seks (yeah, yeah)
Rzucam dynamit, tej nocy poleje się krew
(yeah, yeah)
Liczę na siebie, to jedyna opcja na sen
(yeah, yeah) gdzie, kurwa, byłeś
Jak chcieli mnie walić na łeb (nie, nie)
Lojalność tylko dla braci
Te szmaty wciąż dzwonią po seks (yeah, yeah)
Rzucam dynamit, tej nocy poleje się krew
(yeah, yeah)

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować