Quebonafide - Jackass tekst piosenki (lyrics)

[Quebonafide - Jackass tekst piosenki lyrics]

Niezłe jajca się tu będą
Działy w tym numerze
Zrobiliście kiedyś numer Jackassowy jakiś?
Spuścili mnie kiedyś spod Tesco w
Wózku i nie złapali
Mnie kiedyś spuścili spod wózka w Tesco
A Krzysiu, Ciebie się gdzie spuścili?
Ja kiedyś Bo Kuba nam coś opowiadał
Ja kiedyś spuściłem Quebę w wózku z Tesco
Naprawdę? Dokładnie tak
No to może nie było zbyt śmieszne
Zamknij mordę!
Nie, Krzysiu sytuacyjny okej, ja lubię

That was easy! Okej, załóż buty do golfa
Bo nie wyjdziemy stąd żywi sB Maffija

Wpadłem tutaj zrobić sajgon
Nie myl z Carenardem mam straszną frajdę
Mój psycho-fanbase działa jak Hiden
Nie mam żadnego planu


Powiedz to tamtym chłopakom
Jak mnie nie widać
Latam z Mediolanu do Monako
Ot tak, o, wczoraj byłem w Rzymie zjeść pizzę
Dziś jestem gdzie indziej
Mój rap to seks w windzie
A jak mi nie wyjdzie
Chociaż skończę z Breitlingiem
Każdy dzień jest treningiem
Czuję się jak Devin the Dude
Lu-lu-lu-lu-luz, luz
Latam po scenie jak po Val di Fiemme
Hu hu hu hu
Nigdy nie będę dla nich łatwym celem
Napisz mi na grobie, że byłem raperem
A dało mi to żądzę i obrzydzenie
Ludzi, którzy robią za alignement
Więcej panczy niż Ali z Frazierem na czele
Bomaye, albo się nie przejmuję
Tobą albo kumasz mnie
To, co robiłem dotąd, to jest prowo
To jest prowo to jest prowo, bujaj się

Okej, okej
To jest tak zwana przerwa na oddech
Okej, aha, załóż buty do golfa
Bo nie wyjdziemy stąd żywi

Moi fani są sajko
Bla-ka-bla-ka-bla-ka-bla-ka
Dawaj banknot, łajzo, jaka praca, taka płaca
Zdarte gardło, hardkor
Nasze koncerty to Jackass jackass, Jackass
To nie dziwi po tych trackach
Moi fani są sajko
Bla-ka-bla-ka-bla-ka-bla-ka
Dawaj banknot, łajzo, jaka praca, taka płaca
Zdarte gardło, hardkor
Nasze koncerty to Jackass jackass, Jackass
To nie dziwi po tych trackach już

Da da da da dawaj Lanek!

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować