Rest Dixon37, Dudek P56 - Sam wiesz tekst piosenki (lyrics)
Łukasz Dudziński
[Rest Dixon37, Dudek P56 - Sam wiesz tekst piosenki lyrics]
Sam dobrze wiesz sam wybierasz jedną z dróg
Co gdy w prawo
Co gdy w lewo wie to już tylko Bóg
Bierz swój los w swoje ręce, życie
Nie czekaj na cud
Jak będziesz bez ruchu stał
To uważaj na kurz
Głowę masz, głową rusz, by oszukać biedę
Głód
Niejeden miał złoty plan, ale poszedł w pizdu
Drugi zamiast BMW, 6 rano wjazd psów
Tyle snów każdy miał, a spełnił jeden na 100
Polska to jest dziwny kraj
Miasto stołeczne Ww
Pełne kamer, pełne szuj, miłości za parę stów
Co by się nie działo jestem stąd i umrę tu
Tu gdzie szary chodnik smród, albo sport
Albo cug jak to drugie to bądź zdrów
Ziomeczku kontroluj dług
Szanuj tych, co Ci pożyczą i ratują bez słów
Jak będziesz nieczysto grał, to proste
Że chuj Ci w dziób
Słowa, czyny ranią, blizny pozostają
Ciągnie smród
Sam wiesz, dąż do celu
Komu mówić przyjacielu
Sam dobrze wiesz, że zostanie tu niewielu
Ile chcesz, tyle dasz
Nieważne co masz w portfelu
Daleka droga, więc trzymasz się sztywno steru
Sam dobrze wiem, że te życie nie jest proste
Zanim zwyciężysz musisz otrzymać chłostę
Zanim się sprężysz musisz poczuć odstęp
Postęp, praca, wiara, klucz, dostęp
Sam dobrze wiesz, nie każdy pod górę wchodzi
Nie zawsze jest tak pięknie
Życie nam wynagrodzi
W dzisiejszych czasach prędzej
Pewnie zaszkodzi
Jebana prasa, a człowiek znów zawodzi
Rodzi się umiera taka era świat
Wiesz dobrze o tym, nie każdy to Twój brat
Przedstawił nam go tak Bóg jeden nasz łaskawy
Mówił pomagaj, bez żadnej własnej sprawy
Co do zabawy – sam wiesz, kiedy masz przestać
Wiesz o czym mówię niech przygląda się reszta
Sam wiesz jak żyć i to nie jest orzeł, reszka
Wiesz, to najlepiej Ty, nie Twój koleżka
Sam wiesz, dąż do celu
Komu mówić przyjacielu
Sam dobrze wiesz, że zostanie tu niewielu
Ile chcesz, tyle dasz
Nieważne co masz w portfelu
Daleka droga, więc trzymasz się sztywno steru
Co gdy w prawo
Co gdy w lewo wie to już tylko Bóg
Bierz swój los w swoje ręce, życie
Nie czekaj na cud
Jak będziesz bez ruchu stał
To uważaj na kurz
Głowę masz, głową rusz, by oszukać biedę
Głód
Niejeden miał złoty plan, ale poszedł w pizdu
Drugi zamiast BMW, 6 rano wjazd psów
Tyle snów każdy miał, a spełnił jeden na 100
Polska to jest dziwny kraj
Miasto stołeczne Ww
Pełne kamer, pełne szuj, miłości za parę stów
Co by się nie działo jestem stąd i umrę tu
Tu gdzie szary chodnik smród, albo sport
Albo cug jak to drugie to bądź zdrów
Ziomeczku kontroluj dług
Szanuj tych, co Ci pożyczą i ratują bez słów
Jak będziesz nieczysto grał, to proste
Że chuj Ci w dziób
Słowa, czyny ranią, blizny pozostają
Ciągnie smród
Sam wiesz, dąż do celu
Komu mówić przyjacielu
Sam dobrze wiesz, że zostanie tu niewielu
Ile chcesz, tyle dasz
Nieważne co masz w portfelu
Daleka droga, więc trzymasz się sztywno steru
Sam dobrze wiem, że te życie nie jest proste
Zanim zwyciężysz musisz otrzymać chłostę
Zanim się sprężysz musisz poczuć odstęp
Postęp, praca, wiara, klucz, dostęp
Sam dobrze wiesz, nie każdy pod górę wchodzi
Nie zawsze jest tak pięknie
Życie nam wynagrodzi
W dzisiejszych czasach prędzej
Pewnie zaszkodzi
Jebana prasa, a człowiek znów zawodzi
Rodzi się umiera taka era świat
Wiesz dobrze o tym, nie każdy to Twój brat
Przedstawił nam go tak Bóg jeden nasz łaskawy
Mówił pomagaj, bez żadnej własnej sprawy
Co do zabawy – sam wiesz, kiedy masz przestać
Wiesz o czym mówię niech przygląda się reszta
Sam wiesz jak żyć i to nie jest orzeł, reszka
Wiesz, to najlepiej Ty, nie Twój koleżka
Sam wiesz, dąż do celu
Komu mówić przyjacielu
Sam dobrze wiesz, że zostanie tu niewielu
Ile chcesz, tyle dasz
Nieważne co masz w portfelu
Daleka droga, więc trzymasz się sztywno steru