Rover - Czarna Dziura tekst piosenki (lyrics)
[Rover - Czarna Dziura tekst piosenki lyrics]
Nie liczę już ile nie spałem
To poziom kiedy rzygałem
Bo zmęczenie chce wyjść ciałem
A każdy z demonów rozrywa mnie
Gdzieś w drodze po własne marzenia
Mówisz o tym, że ciągle mnie nie ma
Jak usypiam syna synu nie wiem
Co mama ci śpiewa
Wszystko tak szybko się zmienia
Znowu RedBull i kawa
Brak czasu by z tobą pogadać
Stygnie nam obiad, bo za późno wracam
Tak nieobecny myślami jak jestem
Daleko od ciebie gdy bawię się z dzieckiem
Nie pamiętam łóżka, które jest ciepłe
Jak twojej twarzy gdy się uśmiechniesz
Jestem jak czarna dziura co pochłania świat
I wszystko wokół mnie
Jestem jak czarna dziura co pochłania świat
I wszystko wokół mnie
Jestem jak czarna dziura co pochłania świat
I wszystko wokół mnie
Jestem jak czarna dziura co pochłania świat
I wszystko wokół mnie
Kiedyś znajdę dla nas lepszy dom
Gdzie szczęście nie wyrwie się z rąk
Gdzie czas odegra tylko marne tło
Zostanę na zawsze jak nagrany głos tam
Nikt nie powie co powinienem
Jak nikt nie powie co nie powinienem
Ja w sobie pogodzę i ciebie i siebie
Ja w sobie pogodzę i siebie i ciebie
Trzydzieści lat i nadal nie wiem
Co ma znaczenie, a co nie
Krążę wokół jak czarna dziura
Biorę wszystko jak jest
Co mam zrobić jak świat wokół
Sprawia, że wszystko chcę wybacz mała
Że mało czasu mamy na wspólny sen
Jestem jak czarna dziura co pochłania świat
I wszystko wokół mnie
Jestem jak czarna dziura co pochłania świat
I wszystko wokół mnie
Jestem jak czarna dziura co pochłania świat
I wszystko wokół mnie
Jestem jak czarna dziura co pochłania świat
I wszystko wokół mnie
Przedmioty nie zmieniają miejsca
Wir wydarzeń
Wokół mnie twarze, kilka marzeń, tatuaże
Rodzina pyta czy wpadnę
Do domu gdzie wszystko jest martwe
Uczucia stygną, rozmowy milkną
Boję się prawdę zobaczyć naprawdę
Mają mi za złe i mają rację
Wspólne wakacje, nie było dane
Tata jest tam gdzie śpiewam i tańczę
Wciąż zabierałem, a nie oddaję
Znowu gdzieś jadę, chwilę zostaję
Znowu gdzieś jadę, chwilę zostaję
Moje przedmioty są w tych samych miejscach
Tylko my jesteśmy dalej
Jestem jak czarna dziura co pochłania świat
I wszystko wokół mnie
Jestem jak czarna dziura co pochłania świat
I wszystko wokół mnie
Jestem jak czarna dziura co pochłania świat
I wszystko wokół mnie
Jestem jak czarna dziura co pochłania świat
I wszystko wokół mnie
To poziom kiedy rzygałem
Bo zmęczenie chce wyjść ciałem
A każdy z demonów rozrywa mnie
Gdzieś w drodze po własne marzenia
Mówisz o tym, że ciągle mnie nie ma
Jak usypiam syna synu nie wiem
Co mama ci śpiewa
Wszystko tak szybko się zmienia
Znowu RedBull i kawa
Brak czasu by z tobą pogadać
Stygnie nam obiad, bo za późno wracam
Tak nieobecny myślami jak jestem
Daleko od ciebie gdy bawię się z dzieckiem
Nie pamiętam łóżka, które jest ciepłe
Jak twojej twarzy gdy się uśmiechniesz
Jestem jak czarna dziura co pochłania świat
I wszystko wokół mnie
Jestem jak czarna dziura co pochłania świat
I wszystko wokół mnie
Jestem jak czarna dziura co pochłania świat
I wszystko wokół mnie
Jestem jak czarna dziura co pochłania świat
I wszystko wokół mnie
Kiedyś znajdę dla nas lepszy dom
Gdzie szczęście nie wyrwie się z rąk
Gdzie czas odegra tylko marne tło
Zostanę na zawsze jak nagrany głos tam
Nikt nie powie co powinienem
Jak nikt nie powie co nie powinienem
Ja w sobie pogodzę i ciebie i siebie
Ja w sobie pogodzę i siebie i ciebie
Trzydzieści lat i nadal nie wiem
Co ma znaczenie, a co nie
Krążę wokół jak czarna dziura
Biorę wszystko jak jest
Co mam zrobić jak świat wokół
Sprawia, że wszystko chcę wybacz mała
Że mało czasu mamy na wspólny sen
Jestem jak czarna dziura co pochłania świat
I wszystko wokół mnie
Jestem jak czarna dziura co pochłania świat
I wszystko wokół mnie
Jestem jak czarna dziura co pochłania świat
I wszystko wokół mnie
Jestem jak czarna dziura co pochłania świat
I wszystko wokół mnie
Przedmioty nie zmieniają miejsca
Wir wydarzeń
Wokół mnie twarze, kilka marzeń, tatuaże
Rodzina pyta czy wpadnę
Do domu gdzie wszystko jest martwe
Uczucia stygną, rozmowy milkną
Boję się prawdę zobaczyć naprawdę
Mają mi za złe i mają rację
Wspólne wakacje, nie było dane
Tata jest tam gdzie śpiewam i tańczę
Wciąż zabierałem, a nie oddaję
Znowu gdzieś jadę, chwilę zostaję
Znowu gdzieś jadę, chwilę zostaję
Moje przedmioty są w tych samych miejscach
Tylko my jesteśmy dalej
Jestem jak czarna dziura co pochłania świat
I wszystko wokół mnie
Jestem jak czarna dziura co pochłania świat
I wszystko wokół mnie
Jestem jak czarna dziura co pochłania świat
I wszystko wokół mnie
Jestem jak czarna dziura co pochłania świat
I wszystko wokół mnie