Rów Babicze - Se ide tekst piosenki (lyrics)

Rów Babicze

Rów Babicze [Okoń, Tepesz] Polska] 🇵🇱

[Rów Babicze - Se ide tekst piosenki lyrics]

Okej skibidibabpabidibabpa
Jestem gotowy (Ha Ha hę?) je je

Dokąd nocą tupta Tepesz?
Tup tup tup tup tup tup tup
Myślisz myślisz, ciągle nie wiesz
Pewnie szuka dup dup dup
Wcale nie - tuptam se do żabki (łu)
Po hot-doga,  piwko no i fajki
Chciałbym kiedyś poznać jakieś fanki
 mogą to być dziwki albo nimfomanki
O jeden chuj
Czekam aż znowu będziemy popijać browarki
Na budowie z betoniarki
Albo pojedziemy do Szwajcarii w górki
Na dwa dni zajebać zegarki (okej)
Ona mówi Jurij łotrze (łotrze)
Sorry mam morze potrzeb (potrzeb)
Złap za chuj może potrzep
Liźnij wiesz, że możesz zrobić co chcesz
Rozjebałem hotelowy budzik i nie


Martw się kto zabuli
Bo na buli to ja czuję luzik
Ona ma big booty, pali ze mną skuny i jebie
Karykatury co noszą mundury (ło)
Chowam chuj do kabury
Zamawiamy chaczapuri i wąchamy swoje pury
A nie pytajcie kiedy gramy brzdące
Bo was stary nie puści na koncert

Se idę, jeszcze nie wiem gdzie
Idę, nie potrzebny cel
GPS mi każe skręcić odpowiadam "pierdol sie"
Idę, dobrze znam tę drogę
Z buta, bo pierdole rower
Dawaj chodź się znani przejść
W piździe co tam stary powie

Pamiętam to jak dziś to wraca jak boomerang
Te czasy, gdy stary śpiewał mi budkę suflera
(hę) gra gitara, ale to nie T-love (o)
I znowu piątek wita kolejny bal
Wrzuć na luz, przecież nic się nie stanie
Tak zapierdalałem, że minąłem się powołaniem
Były lepsze czasy, gorsze czasy
Nie ważne co się działo
Tak śpiewał mi Krawczyk
Tatatataratatara zatańczysz ze mną
Jeszcze raz bit gra to nie Gugu to Rów (ej)
Styl funk, a nie stary cię tłuk
Ona miała Big Cyc jak Krzysztof Skiba (o)
Grube udo, gruba łyda, gruba ryba
Jak lewy sierp uderzyła mi do głowy
Ledwo z tego wyszedłem o mały włos łonowy
Za twoje zdrowie teraz gulne browara
Mi kopara opada, ale nie opada piana
Szwagier pyta "co robisz wieczorem?"
Dzisiaj piątek, to się napierdolę
Cytrynówka 0, 7 na dwóch
Jak stawiasz dla nas, to postaw na stół
By się nie martwić już nie mam powodu
Mówi Jacek Krzynówek, bo cały czas do przodu

Se idę jeszcze nie wiem gdzie
Idę nie potrzebny cel
GPS mi każe skręcić odpowiadam "pierdol sie"
Idę dobrze znam tę drogę
Z buta bo pierdole rower
Dawaj chodź się znani przejść
W pizdzie co tam stary powie (ej)

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować