Sarius, Sir Michu, Grzegorz Skawiński - Bard tekst piosenki (lyrics)
Mariusz Golling
Sir Michu [Michał Kożuchowski]
[Sarius, Sir Michu, Grzegorz Skawiński - Bard tekst piosenki lyrics]
Na końcu świata, niepokonana
Wolności, musisz grać
Długo po nas nadal, na promenadach
Zanim zniknie po nas ślad
Potłuczona flaszka - nie ma za czym płakać
Ja tutaj wy już tam
Mam tylko światła nocnego miasta
Przeznaczenie
Kto jest tutaj reżyserem, farsa
Patrz jak sprawdzam, talia
Chyba znowu idzie mi na rękę - as, as
I to jest piękne jak każda o 3
W nocy rozmowa co nic nie wyjaśnia
Jak każde 5 zł co wrzucą do
Garnka - tego nie zauważam
Bo odkąd byłem młody miałem w bani dramat
Odkąd byłem młody chciałem zginąć za dwa lata
Odkąd mordy widzą tonę w hajsach
Myślą, że się boję, a wychodzę częściej
Odkąd żyję miałem te platyny we śnie
Odkąd babcia zmarła już się tym nie cieszę
Przeznaczenie
Dwa kroki i bym stąd wyskoczył wcześniej
Mam dwa klony i dwusetkę
Same ziomy się pytają co jest
We mnie - nie wiem
Sam nie powiem co jest pewne
Mam tylko dwie szanse albo i siedem
A jutra nie będzie - ty znasz mnie jak lustro
I jesteś tą pustką, która mnie zeżre
Ty znasz mnie jak ja sam
Na końcu świata, niepokonana
Wolności, musisz grać
Długo po nas nadal, na promenadach
Zanim zniknie po nas ślad
Potłuczona flaszka - nie ma za czym płakać
Ja tutaj wy już tam
Mam tylko światła nocnego miasta
Ty znasz mnie jak ja sam
Na końcu świata, niepokonana
Wolności, musisz grać
Długo po nas nadal, na promenadach
Zanim zniknie po nas ślad
Potłuczona flaszka - nie ma za czym płakać
Ja tutaj wy już tam
Mam tylko światła nocnego miasta